W efekcie Stelmet I połowie roku obrotowego 2017/2018 zarobiła na czysto 4,1 mln zł, o 61 proc mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Na poziomie operacyjnym wypracowała 2,3 zysku wobec 5,9 mln zł straty rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży spadły o 7 proc. i wyniosły 212,8 mln zł.

W tym roku przedłużająca się zima opóźniła jednak początek sezonu sprzedaży drewnianych wyrobów architektury ogrodowej. W efekcie przychody Stelmetu ze sprzedaży produktów z tego segmentu w I półroczu roku obrotowego 2017/18 były o 14 proc. niższe niż rok wcześniej i wyniosły 153 mln zł. Wynikało to niższej o 9 proc. sprzedaży w ujęciu wolumenowym oraz negatywnego wpływu kursów euro oraz funta brytyjskiego wobec złotego. - Sprzedaż drewnianej architektury ogrodowej ma największy udział w strukturze naszych przychodów. W pierwszym półroczu obrotowego 2017/18 udział ten wyniósł 72 proc.. W tym roku przedłużająca się zima, notowane jeszcze w marcu niskie temperatury w Europie kontynentalnej oraz opady śniegu w Wielkiej Brytanii, spowodowały niższą niż rok wcześniej sprzedaż wyrobów DAO w sieciach sklepów naszych odbiorców – wyjaśnił Andrzej Trybuś, wiceprezes Stelmetu.

– Niebawem będziemy podsumowywać sprzedaż w okresie od kwietnia do czerwca. Zamówienia od naszych głównych klientów wróciły do satysfakcjonujących poziomów. W ujęciu wolumenowym notujemy nieco wyższą sprzedaż drewnianej architektury ogrodowej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, co w skali całego roku częściowo powinno zmniejszyć negatywny wpływ późniejszego niż zwykle rozpoczęcia sezonu sprzedażowego - dodał.

Przedłużająca się zima wpłynęła pozytywnie na sprzedaż pelletu, którego sprzedaż w I półroczu roku obrotowego 2017/18 wzrosła o ponad 20 proc. osiągając 43,5 mln zł. Dynamiczny wzrost sprzedaży pelletu jest efektem utrzymującego się wysokiego popytu na to ekologiczne paliwo oraz uruchomienia w styczniu br. nowego zakładu produkcji pelletu w Grudziądzu, funkcjonującego w ramach spółki zależnej MrGarden.