– Przejęcie CZAH-Pomiar stanowi element strategii zarówno zwiększania skali działalności, jak i dywersyfikacji produktowej. Połączenie sił pozwoli na znaczne zoptymalizowanie oferty – przekonuje Adam Żurawski, prezes Aplisensu. To pierwsza akwizycja Aplisensu od 10 lat.
Zmiana podejścia
Aplisens kupił katowicką spółkę w minionym tygodniu, płacąc 7,7 mln zł. Zapłata kolejnej raty, w wysokości maksymalnie 1,5 mln zł, uzależniona jest od wyników sprzedaży realizowanej przez CZAH-Pomiar do jednego z jego głównych odbiorców. Katowicka spółka specjalizuje się w produkcji czujników do pomiaru temperatury. Jej średnioroczne przychody w latach 2015–2017 wyniosły 8 mln zł, a średnioroczny zysk netto 0,8 mln zł. Aplisens w swoim zakładzie w Krakowie także produkuje czujniki do pomiaru temperatury, ale nie takie same i przeznaczone do zupełnie innych branż. – Zakładamy, że uda nam się osiągnąć synergie między zakładami w Krakowie i w Katowicach. Dziś jednak jest za wcześnie, by je oszacować – dodaje Żurawski. Według niego akwizycje to najlepszy sposób na dalszy rozwój Apliensu.
– Zmieniamy więc podejście w tej kwestii, bo wprowadzenie na rynek nowych produktów jest kosztowne i wymaga wiele czasu. Nie jesteśmy dużą firmą, więc nie będziemy korzystać z każdej okazji. Natomiast przyglądamy się rynkowi i nie wykluczamy kolejnych akwizycji. Najpierw jednak musimy skupić się na integracji CZAH-Pomiaru w grupie, co zajmie nam kilka kwartałów – wyjaśnia Żurawski.
Poniżej oczekiwań
Aplisens w I półroczu wypracował 48,8 mln zł przychodów, czyli o 5 proc. więcej niż przed rokiem. Zysk netto spółki wzrósł w tym czasie o 15 proc., do 7,5 mln zł. Na rynku krajowym nastąpił tylko znikomy wzrost sprzedaży, choć apetyt był znacznie większy. Plany pokrzyżowały jednak spadające zamówienia z sektora energetyki. Poniżej oczekiwań kształtuje się także sprzedaż na rynkach wschodnich. Powyżej planu rośnie natomiast sprzedaż w krajach Unii Europejskiej.
Grupa planuje wejście do Stanów Zjednoczonych i Turcji. W tym drugim kraju w ciągu najbliższych kilku miesięcy ma otworzyć spółkę handlową. – Z kolei w USA załatwiamy certyfikaty dla nowej generacji czujników ciśnienia. Zakładamy, że zdobędziemy je w 2019 r. i będziemy mogli wówczas ruszyć ze sprzedażą – zapowiada Żurawski.