Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Famur, kierowany przez Mirosława Bendzerę, poprawił wyniki dzięki dobrej koniunkturze w górnictwie i integracji z Kopeksem.
Zgodnie z nową strategią Famur planuje zwiększyć roczne przychody do poziomu 2,5–2,7 mld zł w 2023 r. Z tego ponad połowa ma pochodzić z eksportu. Dla porównania, w I połowie tego roku obroty grupy sięgały 1,07 mld zł. Jeśli zależnemu Primetechowi (dawniej: Kopex) nie uda się sprzedać Przedsiębiorstwa Budowy Szybów, to za pięć lat przychody grupy mogą sięgnąć niemal 3 mld zł.
Strategia Famuru zakłada też, że do 2023 r. zdoła utrzymać średni poziom marż zbliżony do tego, jaki osiągała grupa w ostatnich latach. Będzie to wyzwaniem, zważywszy że spółka planuje wchodzić na nowe rynki. – Z pewnością zdobywanie nowych rynków będzie się wiązało z konkurencją cenową, co będzie ciągnęło nasze marże w dół – zaznacza Mirosław Bendzera, prezes Famuru.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Negatywny wpływ na środowisko mają w tym zakresie głównie firmy zajmujące się działalnością transportową, produkcyjną, wydobywczą i budowlaną. Większość dąży do redukcji hałasu mimo wysokich kosztów inwestycji i trudności w dostępie do technologii.
Wyniki kwartalne papierniczo-celulozowej grupy po raz kolejny wypadły poniżej oczekiwań wywołując gwałtowną reakcję rynku.
Dziś akcje Orlenu są wyceniane niżej niż wczoraj. To efekt korekty kursu o wartość dywidendy. Notowania już zaczęły odbijać.
Producent nie może ostatnio narzekać na brak nowych zleceń, wśród których istotną część stanowią zamówienia na rzecz sił zbrojnych.
Firma Oponiarska Dębica zdecydowała o ograniczeniu produkcji opon w pozostałej części 2025 roku, co jest związane z ograniczeniem wielkości zamówień przez firmę Goodyear.
Potencjalne zawieszenie broni w Ukrainie może osłabić zainteresowanie spółkami realizującymi dostawy dla sił zbrojnych. Akcje niektórych z nich już tracą.