Na poziomie wyniku netto grupa miała 1,6 mln euro straty wobec 8,3 mln euro zysku rok wcześniej za sprawą negatywnego wpływu różnic kursowych. Przychody ze sprzedaży wyniosły 264,4 mln euro i były o 4,3 proc. wyższa niż przed rokiem.
Jak podała spółka, główny udział w przychodach grupy miał rynek DACH (46 proc.), Polska (24 proc.) oraz inne rynki zachodnioeuropejskie (22 proc.). Sprzedaż wysokomarżowych produktów z wartością dodaną odpowiadała łącznie za 64 proc. przychodów Pfleiderera. Ponadto zauważalny był również silny popyt na płyty z oferty podstawowej, jak na przykład płyty wiórowe surowe (RCB).
W I półroczu grupa zanotowała 5,4-proc. wzrost przychodów do 533,2 mln euro, głównie dzięki podwyżkom cen i rosnącej sprzedaży produktów z wartością dodaną. EBITDA wyniosła w tym okresie 69,4 mln euro (wzrost o 5 proc. rok do roku), a zysk netto 5,8 mln euro wobec 18,6 mln euro zysku netto rok wcześniej. - Pierwsze półrocze było wymagające dla naszej branży. Nadal mamy do czynienia z mocnym wzrostem cen surowców, na nasze wyniki wpłynęły też zdarzenia jednorazowe. Mimo to wygenerowaliśmy większe przychody, a oczyszczona EBITDA w II kwartale była wyższa o ponad 12 proc. niż przed rokiem. Będziemy ograniczać drożejące surowce poprzez inteligentną politykę cenową i rozwój asortymentu produktów. Widzimy duży potencjał w produktach z wartością dodaną, dlatego zainwestowaliśmy m.in. w nową linię lakierniczą w Leutkirch. Dalsze działania optymalizacyjne i wzrost mocy produkcyjnych będą wspierać nasze wyniki, jesteśmy optymistycznie nastawieni do kolejnych kwartałów - podsumował Tom K. Schäbinger, prezes Pfleiderera.
Nakłady inwestycyjne w 2018 r. mogą wynieść łącznie ok. 75 mln euro, z czego 27,3 mln euro w I półroczu. Pfleiderer uruchomił w tym okresie nową linię lakierniczą w Leutkirch w ramach inwestycji o wartości 13,9 mln euro. W efekcie, grupa zwiększyła zdolności produkcyjne wysokomarżowych wyrobów. Ponadto Pfleiderer zainwestował w rozwój instalacji do recyklingu drewna w Neumarkt, co celem zwiększenia wydajności produkcji.
Podczas poniedziałkowej sesji za papiery Pfleiderera płacono na giełdzie około 34,55 zł, co oznacza zniżkę o 0,14 proc. względem ceny odniesienia z poprzedniej sesji.