Jak tłumaczy spółka, wynik jest pochodną sytuacji związanej z koronawirusem i wprowadzonych obostrzeń, które w II kwartale praktycznie uniemożliwiły jej prowadzenie działalności sprzedażowej.

- Okres przestoju skutkował zintensyfikowaniem prac nad rozwiązaniami dla medycyny. Zaprojektowaliśmy i zbudowaliśmy prototyp Mobilnych Jednostek Medycznych, które stanowić mogą remedium na wyzwania związane z nagłym wzrostem zachorowań na COVID-19, jak i przygotowaniem systemu lecznictwa na wszelkie tego typu zagrożenia w przyszłości. Kontynuowaliśmy też pracę nad nowoczesnymi magazynami energii i z zakresu elektromobilności. Rozwój w dziedzinach odpowiadających na największe wyzwania dla współczesnego społeczeństwa, o dużym potencjale sprzedaży, daje podstawy do osiągnięcia wzrostów w kolejnych okresach - komentuje Jerzy Drożniewski, prezes zarządu Biomass Energy Project.

Spółka prace związane z energetyka? odnawialna? oraz magazynowaniem energii. W szczególności w dziedzinie fotowoltaiki, banko?w energii na bazie ogniw, jak i baterii litowych do pojazdów elektrycznych. BEP kontynuuje też prace w zakresie sorbentów biowęglowych wodoru, jak również projekty związane z komercyjnym zastosowaniem wodoru do zasilania pojazdów z napędem elektrycznym. Obecnie skupia się na zastosowaniu ogniw wodorowych w napędach elektrycznych pojazdów wodnych oraz dużych lądowych, takich jak np.ciężarówki czy autobusy.

W poniedziałek o 10 walory Biomass Energy Project taniały o ponad 13,4 proc., do 2 zł.