W ostatnich latach banki znacząco zwiększyły swoją ekspozycję na obligacje skarbowe. Teraz, gdy stopy procentowe idą w górę, a rentowność papierów jest na najwyższym poziomie od lat, ich spadająca wycena nie sprzyja, choć jak przyznają eksperci, znacznego negatywnego wpływu banki nie odczują.
– tyle wynosi rentowność polskich dziesięcioletnich obligacji skarbowych. Na początku 2021 r. była poniżej 1,2 proc.
Sektor ma się dobrze
Stopy procentowe idą w górę, a wraz z nimi oprocentowanie długu. W środę rentowność 10-letnich polskich obligacji wynosiła ponad 5,4 proc. Po raz ostatni rentowność była na tych poziomach w 2012 r. Dla porównania jeszcze na początku 2021 r. rentowność tych papierów była nawet poniżej 1,2 proc. Wzrost rentowności oznacza, że spada wycena obligacji skarbowych, a banki są sporymi posiadaczami tych papierów.
W ostatnich latach banki kupowały coraz więcej długu publicznego. Wpływ na to miał wprowadzony w 2016 r. tzw. podatek bankowy, z którego zwolnione są posiadane przez banki obligacje skarbowe. Dane z Ministerstwa Finansów pokazują, że na koniec lutego br. krajowe banki w strukturze podmiotowej zadłużenia w skarbowych papierach wartościowych odpowiadały za kwotę 456 mld zł. Dla porównania, w marcu 2020 r. było to 351 mld zł.