Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pierwsze miesiące roku zwiastowały szybką odbudowę rynku po pandemii. Autosalony notowały rekordowe wręcz, rzadko spotykane zwyżki sprzedaży, sięgające kilkudziesięciu procent. Za takimi wynikami stała rzecz jasna bardzo niska baza z roku 2020, który był zdominowany przez spowolnienie spowodowane pandemią i lockdownami. W drugim kwartale poziomy sprzedaży nowych samochodów zaczęły się już zbliżać nawet do stanu sprzed pandemii, czyli z 2019 r. Wszystko wskazywało na to, że branża motoryzacyjna szybko zapomni o kryzysie. W drugiej połowie roku pojawił się jednak nowy problem, w istocie będący również pokłosiem pandemii, a dokładniej przerwanymi w jej trakcie łańcuchami dostaw. Na rynku zaczęło brakować półprzewodników niezbędnych do produkcji współczesnych samochodów. W efekcie doszło do bezprecedensowej sytuacji – zaczęło brakować nowych samochodów, a czas oczekiwania na nowe pojazdy od momentu zamówienia znacznie się wydłużył. Szacuje się, że na nowy samochód trzeba obecnie poczekać średnio sześć–dziewięć miesięcy, a w niektórych przypadkach nawet rok i dłużej. Eksperci przewidują, że kłopoty te mogą utrzymywać się w całym bieżącym roku. Rozpędzający się pełną parą po pandemii z 2020 r. rynek motoryzacyjny nagle został bardzo szybko i skutecznie wyhamowany. Podaż nowych aut na rynku, a co za tym idzie – sprzedaż, drastycznie spadły w trzecim kwartale 2021 r., a w ostatnich trzech miesiącach roku sytuacja jeszcze się pogorszyła.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rząd analizuje zmiany w podatku obrotowym od sprzedaży detalicznej. W grę wchodzi wzrost stawek, jak i objęcie daniną nie tylko handlu stacjonarnego, ale i internetowego.
W środę Sejm udzielił wotum zaufania dla obecnego rządu z premierem Donaldem Tuskiem na czele. Ryzyko polityczne wokół rynku nieco zmalało.
Spadkowy koniec tygodnia na warszawskiej giełdzie. Pod presją były przede wszystkim banki oraz Allegro.
Docelowo to Bank Pekao SA ma stanąć na czele nowej grupy bankowo-ubezpieczeniowej, a akcje PZU SA mają zostać wycofane z giełdy. Powodzenie tej operacji zależy od tego, czy uda się zaspokoić interesy wszystkich akcjonariuszy.
Czwartek na GPW przyniósł spadki. W centrum uwagi inwestorów były przede wszystkim banki centralne.
Od lipca rusza piąta edycja programu wsparcia pokrycia analitycznego autorstwa GPW. Objąć ma on 65 spółek. Oprócz firm z rynku głównego mają to być też spółki z NewConnect oraz Catalyst.