Mimo że dobrze są znane przyczyny oraz symptomy świadczące o zbliżaniu się kryzysów, to za każdym razem, kiedy kryzys wybucha z całą mocą, świat gospodarczy i politycy wydają się zaskoczeni momentem wystąpienia i skalą tego zjawiska.
Gospodarka to nie tylko splot obiektywnych zależności ekonomicznych, przepływów finansowych, wymiany handlowej, ale również gra wielu czynników psychologicznych dotyczących zarówno jednostki, jak i całych społeczeństw. To właśnie element psychologiczny powoduje, że do tej pory nie udało się odkryć cudownego mechanizmu, który – włączony w odpowiednim momencie cyklu gospodarczego – chroniłby przed eskalacją kryzysu i pozwalał na jego maksymalne spłycenie i skrócenie, tak aby raczej był łagodnym spowolnieniem przed kolejnym boomem niż dramatycznym załamaniem koniunktury o poważnych skutkach gospodarczych, społecznych i politycznych.
Co znamienne – ostatnie kryzysy, których doświadczała gospodarka światowa, miały swój początek na rynkach finansowych (giełdy, rynek długu publicznego, rynek walutowy...). W ostatnich dekadach rola rynków finansowych, w tym rynku kapitałowego, bardzo znacząco wzrosła, a wartość realizowanych na tym rynku transakcji dotyczących instrumentów luźno związanych z realną gospodarką przybrała tak duże rozmiary, że zdominowała gospodarkę realną, stając się kolejnym jej sektorem. System bankowy, giełdy i cały otaczający je „przemysł finansowy" z roli służebnej dla gospodarki realnej stał się jej autonomicznym fragmentem o przerośniętej roli.
Najczęstszy mechanizm kryzysów wygląda tak, że w pierwszej kolejności zainfekowane zostają rynki finansowe. Jako że są one mocno zintegrowane i zglobalizowane, pojawienie się odpowiednio silnego impulsu kryzysu w istotnych gospodarczo regionach świata w jednym miejscu powoduje natychmiastową infekcję regionalną lub globalną (lokalne nawet bardzo głębokie załamania na peryferiach światowej gospodarki najczęściej nie przenoszą się na cały system i są szybko marginalizowane lub izolowane). Problemy systemu finansowego szybko uderzają z dużą mocą w realną gospodarkę, prowadząc do najbardziej dotkliwych efektów – spadku PKB, wzrostu bezrobocia, problemów budżetowych państw, cięcia programów socjalnych...
Wśród przyczyn powstawania kryzysów są: