Aktywność czy pasywność – co zdominuje rynki?

Ponad 80 proc, amerykańskich produktów aktywnie zarządzanych uzyskało wyniki gorsze od benchmarków i funduszy pasywnych.

Publikacja: 08.06.2018 05:00

Bartosz Świdziński dyrektor ds. rozwoju biznesu, Erste Securities Polska

Bartosz Świdziński dyrektor ds. rozwoju biznesu, Erste Securities Polska

Foto: parkiet.com

Od wielu lat na rynkach trwa debata między zwolennikami zarządzania i tradingu aktywnego i pasywnego. Debata na temat wyższości czy przewagi pasywnego inwestowania nad aktywnym przybrała na intensywności po wielkim, globalnym kryzysie finansowym, ze względu na otoczenie niskich stóp zwrotu i w efekcie – poszukiwaniu niskokosztowych rozwiązań.

W ostatnich latach na rynkach globalnych obserwowano wielki zwrot w stronę pasywnych produktów inwestycyjnych, takich jak fundusze ETF, a także, dzięki rozwojowi „sztucznej inteligencji", w stronę tradingu zautomatyzowanego, w tym w pełni wykorzystującego algorytmy. ETF-y zyskały niezwykle istotny udział w strukturze aktywów inwestycyjnych na świecie, a wzrost popularności algotradingu przełożył się na jego rosnący udział w strukturze obrotów na rynkach. Szacuje się, że na rynkach rozwiniętych około 70 proc. aktywności zależy od algorytmów, w tym takich, które realizują strategie funduszy ETF i, poprzez kupowanie i sprzedawanie odpowiednich komponentów indeksów, pomagają w procesie kreacji produktu.

Badania SPIVA U.S. Scorecard, porównujące osiągane stopy zwrotu z pasywnego i aktywnego zarządzania wobec benchmarków, kilka lat z rzędu wskazywały na zasadniczo lepsze zachowanie funduszy pasywnych. W szczególności było to widoczne w analizach dotyczących dłuższych horyzontów czasowych np. 5 i 10 lat. W tym okresie ponad 80 proc. amerykańskich produktów aktywnie zarządzanych uzyskało wyniki gorsze od benchmarków i funduszy pasywnych dla większości kategorii indeksów z rodziny S&P, w szczególności skupiających się na amerykańskim rynku akcji.

Zeszłoroczna edycja tego badania pokazuje jednak dużą zmianę trendu. Zaobserwowano znaczny wzrost pobijania benchmarków przez aktywnie zarządzane fundusze inwestycyjne w USA, i to w kilku kategoriach dotyczących rynku akcji. I tak w 2017 r. już tylko 63 proc. funduszy dużych spółek zachowało się gorzej niż indeks S&P500, i 44 proc. funduszy średnich spółek z benchmarkiem S&P MidCap 400 oraz 47 proc. funduszy odnoszących się do S&P SmallCap 600. Wygląda na to, że aktywne produkty były wygranymi ubiegłego roku i wykorzystały swoją najważniejszą zaletę różniącą je od ETF-ów, czyli możliwość „pobicia" rynku.

Powyższe wyniki zostały potwierdzone także przez inne prestiżowe badanie Morningstar's Active/Pasive Barometer, które porównuje około 3600 aktywnie i pasywnie zarządzanych funduszy, odpowiadających za ponad 60 proc. rynku funduszy w Stanach Zjednoczonych.

Główne wnioski z tego badania potwierdzają, że 43 proc. „stock pickers" wygrało w zestawieniu wyników z funduszami pasywnymi, gdy jeszcze w 2016 r. było to tylko 26 proc. Rezultaty aktywnych funduszy w 2017 r. poprawiły się w 11 z 12 weryfikowanych przez agencję Morningstar kategorii, począwszy od funduszy dużych spółek amerykańskich poprzez średnie i małe, po fundusze rynków rozwijających się i rynków zagranicznych. Jedyna kategoria, w której wyniki rok do roku były gorsze, to fundusze obligacji, ale w przypadku tej kategorii funduszy zachowanie lepsze od funduszy pasywnych jest zawsze stosunkowo wysokie. Pytanie, czy kolejne lata będą należały do produktów opartych na strategiach szukania wartości, czy do funduszy indeksowych. A być może ta dychotomia jest w ogóle niepotrzebna. Wydaje się bowiem, że obie grupy produktów będą koegzystować i ewaluować niezależnie od siebie wraz ze zmianami zachodzącymi na rynkach. Na pewno widać jednak trend automatyzowania w obu typach produktach i to wraz z rozwojem wspomnianej „sztucznej inteligencji" będzie postępować. Rozwój technologiczny może przysłużyć się zarówno aktywnym, jak i pasywnym inwestorom.

Felietony
Tantiemy – sztuka zarabiania na cudzej kreatywności
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Felietony
Najgorętsza dekada od wojny
Felietony
Ślimacze tempo transpozycji
Felietony
Deregulacja? To nie takie proste
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Felietony
Omnibus – zamrażanie czasu
Felietony
Fundusze mogą rozwiązać dylematy inwestorów