W przypadku rynku krajowego indeks WIG stracił blisko 10 proc. Podobnie zachowywały się inne wskaźniki mierzące koniunkturę spółek notowanych na GPW. Indeks PTX spadł o 10 proc., FTSE Poland był niższy o 7 proc., natomiast MSCI Poland stracił ponad 14 proc.
Z perspektywy wielkości spółek najwięcej straciły te z indeksu sWIG80, bo aż jedną czwartą. Na drugim końcu znalazły się giełdowe blue chips, w przypadku których przeciętna stopa zwrotu wyniosła -5 proc. W środku znalazły się giełdowe średniaki: indeks mWIG40 spadł o 16 proc.
Wśród indeksów branżowych najlepiej wypadł wskaźnik branży paliwowej – jako jedyny zanotował w minionym roku wzrost, a jego stopa zwrotu wyniosła 12 proc. Na kolejnych miejscach znalazły się indeksy branż informatycznej i medialnej, które straciły odpowiednio: 2 proc. i 5 proc. Najgorzej wypadły indeksy branż motoryzacyjnej, budowlanej i chemicznej. Każdy z nich stracił ponad jedną trzecią wartości z początku roku.
Kiedy spojrzymy na rynki z perspektywy globalnej, okazuje się, że wyniki osiągnięte lokalnie były zbliżone do tych na rynkach światowych. Indeks wszystkich spółek światowych spadł w minionym roku o blisko 12 proc. Mniej stracił indeks światowych rynków rozwiniętych – spadek o 11 proc., a więcej indeks rynków rozwijających się – blisko 17 proc.
Z przeglądu stóp zwrotu indeksów krajowych rodziny MSCI okazuje się, że tylko jeden rynek na świecie przyniósł inwestorom dodatnią stopę zwrotu. Była to giełda w Katarze. Przeciętnie wartość spółek wzrosła tam o 25 proc.