W ostatnim czasie ukazały się dwa bardzo ciekawe raporty podsumowujące rozwój rynku funduszy ETF i ETP w 2018 r. Firma ETFGI przedstawiła szczegółowe zestawienie wartości aktywów gromadzonych w funduszach ETF i ETP na koniec 2018 r. Na rynkach kapitałowych w obrocie znajdowało się 7620 funduszy ETF i ETP, których wartość aktywów wynosiła 4,8 bln dol. Oznacza to spadek w stosunku do podsumowania sprzed roku o niespełna 0,48 proc. Należy podkreślić, że spadek ten był raczej efektem złej koniunktury na rynkach kapitałowych, niż zmniejszenia poziomu inwestycji. Warto bowiem przypomnieć, że w ubiegłym roku indeks SP 500 stracił na wartości 7 proc., a indeksy rynków globalnych spadły przeciętnie o 11 proc.
O tym, że rynek ETF ma się dobrze, świadczy poziom wpłat i wypłat do funduszy.
Z raportu ETGI wynika, że do funduszy na całym świecie wpłacono netto 506 mld dolarów, a 20 najpopularniejszych funduszy objęło z tej puli ponad 40 proc. wpłat. Jakie fundusze znalazły się w tej grupie, a tym samym cieszyły się największym zainteresowaniem inwestorów? Na trzech pierwszych miejscach plasują się: fundusz rynku japońskiego, rynków rozwiniętych Europy i Azji oraz Stanów Zjednoczonych. Kolejne miejsca również zostały zdominowane przez fundusze odwzorowujące indeksy spółek notowanych w Japonii, Stanach Zjednoczonych, ale również obligacje skarbowe i indeksy strategii typu short, np. JP Morgan Ultra-Short Income ETF.
Wpływy do poszczególnych funduszy to zazwyczaj pochodna co najmniej trzech różnych czynników: oczekiwań inwestorów co do zachowania przyszłej koniunktury, aktywnej promocji sprzedawców oraz wyników funduszy w latach poprzednich.
Z danych historycznych wynika, że to ten ostatni argument miał prawdopodobnie największe znaczenie z punktu widzenia alokacji kapitału przez inwestorów na całym świecie w ostatnich 12 miesiącach. W 2017 r. stopa zwrotu indeksu rynku japońskiego była dodatnia i wyniosła 25 proc., zaś spółki z amerykańskiego rynku zwiększyły wartość o 22 proc. Jeszcze lepsze wyniki można było osiągnąć w przypadku inwestycji w spółki najbardziej uprzemysłowionych krajów świata: wzrost indeksu dla tego segmentu wyniósł wówczas 27 proc. Niewątpliwie więc, dobre wyniki spółek rynków rozwiniętych w ostatnich latach przyciągnęły rzesze nowych inwestorów zainteresowanych pomnożeniem majątku.