Pięć lat po wprowadzeniu luzowania ilościowego (QE) zarówno rynkowe, jak i ankietowe miary oczekiwań inflacyjnych są poniżej tych notowanych w 2014 r., a inflacja bazowa w ostatniej dekadzie wynosiła średnio 1 proc. rok do roku i stale zaskakiwała ujemnie, zmuszając EBC do obniżania prognoz.
Perspektywa osiągnięcia celu EBC na poziomie 2 proc. wydaje się coraz odleglejsza. Słabsza aktywność przemysłu przetwórczego i niższa produkcja aut oraz mniejszy popyt Chin i Wielkiej Brytanii wraz ze spowalniającym wzrostem zatrudnienia zapowiadają szersze cykliczne spowolnienie w regionie.
W długim terminie, ścieżka fiskalna Włoch i słabość europejskiego sektora bankowego wraz ze strukturalnymi utrudnieniami, jak starzejące się społeczeństwa i rosnący wskaźnik obciążenia demograficznego, mogą jeszcze bardziej fragmentować regionalne polityki i zagrozić potencjałowi do skoordynowanej odpowiedzi na ostrzejsze spowolnienie. W krótkim terminie, przy EBC szukającym konsensusu w podejmowaniu decyzji, nie spodziewamy się, aby nowa prezes znacząco zmieniła obecny kierunek polityki. W szczególności jeśli nasz scenariusz bazowy, czyli wzrost zbliżony do trendu i niskich presji inflacyjnych, nadal będzie się realizował.
Sądzimy również, że ze względu na obawy o zyskowność europejskiego sektora bankowego dalsze obniżanie stóp będzie dla EBC trudne, a w kontekście napięć handlowych między krajami EBC nie będzie chciał być postrzegany jako manipulator wspólną walutą.
Podczas swojego ostatniego wystąpienia w roli prezesa EBC na dorocznej konferencji banku centralnego w Sintrze Draghi wygłosił wyraźnie gołębie przemówienie. Zasugerował, aby politycy i decydenci byli gotowi wykorzystać wszystkie narzędzia, jakie mają do dyspozycji, jeśli pesymizm co do wzrostu i politycznej niepewności, który posłał rentowności niemieckich dziesięcioletnich obligacji do historycznie niskiego poziomu, będzie się utrzymywał.
W przypadku realizacji niekorzystnego scenariusza sądzimy, że łagodzenie polityki miałoby trzy wymiary, z wykorzystaniem zapowiedzi przyszłego nastawienia (forward guidance), niższych stóp i QE. Dodatkowe zakupy obligacji rządowych w ramach QE mogą się okazać trudne przy ostrych limitach dotyczących papieru i emitenta, jakie zgodnie z europejskim kluczem bank sam sobie nałożył.