Gdy audytor wybiera klienta

Tłusta Czwórka na odwyku! Przynajmniej w Wielkiej Brytanii, gdzie czołowe firmy audytorskie zaczęły odchudzać portfele zleceń na badanie sprawozdań.

Aktualizacja: 21.09.2019 10:35 Publikacja: 21.09.2019 09:07

Andrzej S. Nartowski, ekspert corporate governance

Andrzej S. Nartowski, ekspert corporate governance

Foto: Fotorzepa, Małgorzata Pstrągowska

Do tej pory dążący do zwiększenia udziałów w rynku audytorzy nareszcie dostrzegli ryzyko płynące z wydawania kłopotliwym spółkom pozytywnych ocen. Przekonali się, że pobieżnie przeprowadzony audyt grozi przeoczeniem bardzo poważnych nieprawidłowości, co przecież zdarzało się często, ku oburzeniu opinii publicznej i surowym reakcjom nadzoru. Natomiast audyt wnikliwy, rzetelny, bywa mniej owocny finansowo. Dlatego wielkie firmy audytorskie wprowadzają selekcję klientów.

Przykład dały firmy najbardziej skompromitowane. Grant Thornton (na firmie ciąży skandal Patisserie Valerie) w ostatniej chwili odmawia badania sprawozdań Sports Direct, spółki pozbawionej corporate governance (w tym funkcji audytu wewnętrznego), rezygnując w wynagrodzenia rzędu 1,4 mln funtów. KPMG, audytor skompromitowany nieoczekiwanym upadkiem Carilliona, wyrzuca z portfela zleceń najbardziej kontrowersyjnych klientów: firmę logistyczną Eddie Stobart i operatora telekomunikacyjnego Lycamobile. PwC wycofuje się z badania największego w Wielkiej Brytanii pośrednika na rynku pracy Staffline.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Felietony
Jaka przyszłość rynków kapitałowych
Felietony
Ten rok powinien przynieść spadek rentowności
Felietony
Droga do różnorodności
Felietony
Atrakcyjność inwestycyjna krajów azjatyckich
Felietony
Dlaczego łańcuchy dostaw mogą być zmorą dyrektora finansowego?
Felietony
Obowiązek, moda czy nowy język biznesu?