Prowadzone w ciągu ostatnich miesięcy działania regulacyjne na poziomie Unii Europejskiej wskazują, że mamy do czynienia z niecodzienną refleksją regulatora – „przesadziliśmy". Miejmy nadzieję, że działania deregulacyjne zostaną podjęte odpowiednio wcześnie, abyśmy zdążyli uratować polski rynek kapitałowy.
Jednym z ważnych bezpieczników służących wypracowaniu właściwych regulacji jest obowiązek przeglądu skutków obowiązywania danych przepisów po określonym czasie. Obecnie jesteśmy na etapie przeglądania unijnych wymogów określonych w MAR i MiFID. Nie wiem, na ile jest to rezultatem oceny wcześniejszej zmiany sytuacji rynkowej, a na ile jest to efekt Covid-19, ale już na wstępnym etapie prac ze sposobu zadawania pytań wnioskować można, iż powoli zaczyna się przebijać wskazywana przez SEG od dawna teza o negatywnym wpływie tych regulacji na małe rynki i małe spółki, a w konsekwencji – na ich inwestorów.
Pojawiło się w ostatnim czasie wiele dokumentów, które pozwalają mieć nadzieję, że „zapadkowy mechanizm regulacyjny", o którym pisałem w „Parkiecie" z 10 maja 2018 roku, zmienił swą jednokierunkową naturę i że dopuszczalny jest ruch w drugą stronę, tj. obniżenie wymogów.
Dotychczas było to raczej niemożliwe, gdyż priorytetem była zawsze ochrona inwestorów (z czym się zgadzam), przy jednoczesnym domniemaniu, iż obniżenie wymogów musi się wiązać z obniżeniem poziomu ochrony inwestorów (z czym się nie zgadzam). Nareszcie jednak zaczyna pojawiać się narracja, iż ofiarami przeregulowania rynku są także inwestorzy.
Specjalnie powołane ciało (High Level Forum) mające na celu zdynamizowanie realizacji projektu Unii Rynków Kapitałowych wydało właśnie raport, w którym apeluje o obniżenie wymogów regulacyjnych wobec małych i średnich przedsiębiorstw. Jest to o tyle istotne, że najwięcej może na tym zyskać polski rynek kapitałowy zdominowany właśnie przez małe i średni spółki. Ujmując rzecz bardziej konkretnie, wg danych na koniec maja br. (przy czym statystyki na koniec roku 2019 są podobne) wg kryteriów unijnych na 767 emitentów krajowych (z rynku regulowanego i NewConnect) aż 530 spółek (189 z rynku regulowanego i 341 z rynku NewConnect) to przedsiębiorstwa małe (kapitalizacja do 20 mln euro), 170 (143 z rynku regulowanego i 27 z rynku NewConnect) zalicza się do kategorii średnich (kapitalizacja pomiędzy 20 a 200 mln euro), a zaledwie 67 można uznać za spółki duże (65 z rynku regulowanego i 2 z rynku NewConnect).