Mimo pandemii w ostatnim czasie obserwowaliśmy pewne ożywienie na rynkach kapitałowych, będąc świadkami m.in. dwóch dużych ofert publicznych przeprowadzanych przez Allegro i InPost, odpowiednio, na warszawskim i amsterdamskim parkiecie. Na ile ożywienie utrzyma się w kolejnych miesiącach i czy będziemy obserwować zainteresowanie pierwotnymi oraz wtórnymi emisjami – pokażą kolejne miesiące.
Dodatkową zachętą do poszukiwania kapitału na giełdach może stać się tzw. prospekt UE na rzecz odbudowy. Uproszczona ścieżka pozyskania kapitału z rynku kapitałowego ma stanowić korzystną alternatywę dla ubiegania się o finansowanie zewnętrzne i umożliwić emitentom przywrócenie zrównoważonego stosunku kapitału obcego do kapitału własnego (tzw. debt to equity). 18 marca rozpoczął się niespełna dwuletni okres, w którym spółki publiczne mogą wykorzystać uproszczoną ścieżkę dokapitalizowania w drodze emisji nowych akcji, jaką zapewnia tzw. prospekt UE na rzecz odbudowy (EU Recovery Prospectus).
Uproszczona procedura prospektowa wpisuje się w szerszy kontekst działań podejmowanych przez ustawodawców i regulatorów na rynku kapitałowym w celu przeciwdziałania niekorzystnym skutkom gospodarczym wynikającym z pandemii. Dzięki nowym rozwiązaniom, wprowadzonym w tzw. rozporządzeniu prospektowym, emitenci zyskali łatwiejszy dostęp do kapitału poprzez uproszczenie procesu przeprowadzenia wtórnej emisji akcji (tzw. SPO), w tym przede wszystkim dzięki skróceniu długości wymaganego prospektu emisyjnego i uproszczeniu procedury jego zatwierdzenia.
Zgodnie z aktualnym brzmieniem przepisów emitenci będą mogli skorzystać z tego mechanizmu do końca 2022 r. Nieoficjalnie mówi się jednak o możliwości wydłużenia okresu jego stosowania, jeżeli proponowane rozwiązanie przyniesie realne korzyści gospodarcze i zostanie uznane za wystarczająco bezpieczne z perspektywy interesów inwestorów.
Czym różni się prospekt „covidowy" od zwykłego prospektu?
Przede wszystkim w porównaniu z prospektem wymaganym dotychczas dla wtórnych ofert publicznych prospekt UE na rzecz odbudowy jest zdecydowanie krótszy, a tym samym mniej pracochłonny. Możliwość istotnego „odchudzenia" dokumentu informacyjnego wynika z ograniczenia wymaganych elementów prospektu do kluczowych dla inwestorów kwestii dotyczących emitenta i emisji (w tym m.in. opisu rzeczywistych i przewidywanych skutków gospodarczych i finansowych pandemii dla emitenta). Objętość prospektu nie powinna zasadniczo przekraczać 30 stron (w porównaniu ze standardową objętością prospektów oscylującą wokół kilkuset stron). Co istotne, Komisja Nadzoru Finansowego powinna zatwierdzić uproszczony prospekt w terminie do siedmiu dni roboczych (w porównaniu z dziesięcioma dniami roboczymi stosowanymi przy „zwykłej" procedurze prospektowej), co pozwoli znacząco przyspieszyć prace nad emisją. Skrócony termin znajdzie też zastosowanie w przypadku przedłożenia uzupełnionego prospektu w odpowiedzi na dodatkowe pytania kierowane do emitenta przez KNF.