Czy halucynująca GenAI może mieć zastosowanie w bankach?

Może jeszcze nie w tej chwili, ale z całą pewnością generatywna sztuczna inteligencja stanie się standardem w usługach finansowych. Bankowcy podkreślają jednak ewolucyjny charakter tej zmiany.

Publikacja: 11.06.2024 18:08

Czy halucynująca GenAI może mieć zastosowanie w bankach?

Foto: EKF

Jakie są kluczowe wyzwania i szanse, jakie niosą ze sobą nowe modele GenAI? W jaki sposób branża finansowa będzie ewoluować w najbliższej przyszłości dzięki ich wykorzystaniu? Jak etyczne aspekty wpływają na proces adopcji tych technologii? Między innymi na takie tematy dyskutowano podczas debaty Europejskiego Kongresu Finansowego „GenAI. Rewolucja przemysłowa 4.0. Jak skutecznie i etycznie ją przeprowadzić”.

Podejście do AI musi być racjonalne

Po okresie zachwytu GenAI, który przeszedł w czas głębokiego rozczarowania, teraz przyszedł moment na racjonalne podejście do tematu – zgodnie ocenili uczestnicy dyskusji. Ta racjonalność oznacza, że sektor finansowy ostrożnie, ale z pełną konsekwencją będzie wdrażał model AI, zarówno w procesach wewnętrznych, jak i komunikacji z klientami.

- Wdrażanie sztucznej inteligencji w działających organizacjach, dostosowanie jej do istniejących modeli, to bardzo pracochłonny i wymagający proces – mówił Leszek Ortyński, dyrektor, lider AI & Data Science w KPMG w Polsce. – Ale docelowo może pomóc zmienić DNA firmy, zbudować trwałą wartość dodaną, w zakresie budowania nowych produktów i doświadczeń klientów – podkreślał.

Ortyński przyznał, że dziś wyzwaniem związanym z GenAI jest halucynowanie, brak determinizmu odpowiedzi, bezpieczeństwo danych, itp., ale nowe modele ChatGPT radzą sobie z tymi problemami coraz lepiej. Jego więc zdaniem, instytucje finansowe, by zyskać przewagę, muszą się przygotowywać do tego nadchodzącego przełomu już dziś.

Czytaj więcej

EKF: „Cieszcie się życiem, nie słuchajcie ekonomistów”

Co może dać bankom sztuczna inteligencja

Brunon Batkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego, podkreślał, że technologie, dzięki którym wszystko można zamienić w formułę cyfrową, przynoszą rewolucyjne zmiany zarówno w obszarach back office, jak i front office banków. – Ale te zmiany muszą odbywać się ewolucyjnie, wykorzystania narzędzie AI musi być bezpieczne i dla banków i dla klientów – zaznaczył Bartkiewicz.

Prezes ocenił, że sztuczna inteligencja może być dla sektora dużym „szarpnięciem”, przyspieszeniem rozwoju, co samo w sobie jest ekscytujące. – Trzeba do tego pociągu na pewno wsiąść, jednak z drugiej strony trzeba uważać, by nie wsiadać za szybko, bo możemy się potknąć – mówił obrazowo.

- Bez AI tego szarpnięcia na pewno nie będzie, docelowo 70-80 proc. obszarów banków będzie działać przy wykorzystaniu tych narzędzi – przyznał też Artur Głembocki, członek zarząd Santander Bank Polska.

– Jednak musimy wiedzieć, o czym mówimy. GenAI potrafi stworzyć nowy kontekst. Słowo „stworzyć” jest kluczowe, bo niesie pewne nadzieje, ale też ogromne wyzwania – zaznaczył.

Czytaj więcej

Banki chcą finansować zieloną rewolucję. Ale nie wszystkie projekty się „załapią”

Kto będzie nadzorował AI? Czy sztuczna inteligencja będzie kontrolować sztuczną inteligencję?

Wiceprezes Głembocki zwrócił uwagę na trzy kwestie. Po pierwsze, problem halucynowania generatywnej AI w kontaktach z klientami. W kolejnych modelach ten problem jest coraz lepiej rozwiązywany, ale każdy poziom powyżej zera jest dla banków niedopuszczalny.

Dalej wyliczał, że jeśli odpowiednio zada się pytania, istnieje pewne prawdopodobieństwo, na szczęście niewielkie, że GenAI ujawni pytającemu wrażliwe dane. Kolejnym zaś problemem może być takie sformatowanie modeli, by nie wychodziły poza zakres podanych źródeł i materiałów.

- Ogółem rzecz biorąc, mamy tu wyzwania, jak zbudować systemy AI, które będą pilnować i kontrolować inne systemy AI, zwłaszcza te funkcjonujące w front office – wskazywał Głembocki z Santander BP.

Jakie są koszty wykorzystania AI

Nie bez znaczenie może być też duże zużycie energii przez sztuczną inteligencję (jedno zapytanie do ChatGPT zużywa 10 razy więcej energii niż zwykłe pytanie w wyszukiwarce internetowej), czy zagrożenia płynące z cyberprzestępczości i związane z deepfake. W perspektywie kilku lat pojawi się też temat agentów AI, którzy zarówno w imieniu klientów jak i w imieniu instytucji będę wykonywać różne operacje i transakcje. Kto jednak będzie ponosił odpowiedzialności za decyzje podjęte przez agenta AI?

W dyskusję zmierzającą w raczej przygnębiającym kierunku, nieco optymizmu starał się wlać Piotr Kowynia, prezes Nest Banku. – W odróżnieniu od innych przełomów, uważam, że rewolucja AI jest relatywnie tania, bo samo „abonamentowe” korzystanie z modeli nie jest bardzo kosztowne. To szansa dla takich stosunkowo niedużych banków jak nasz – mówił prezes.

Kowynia zaznaczył, że w Nest Bank narzędzia SI są już wdrażane. Przykładowo testowany obecnie asystent AI ma docelowo rozmawiać z klientami (a nie porozumiewać się tekstowo), a także wykonywać polecenia klientów, takie jak np. zlecenie przelewu.

- Kto pierwszy będzie gotowy na pełne zastosowanie optymalnych modeli GenAI, ten zyska przewagę konkurencyjną – ocenił prezes Nest Banku. – Banki muszą być jak dobrzy piłkarze, którzy nie czekają, aż piłka do niech podleci, tylko są tam, gdzie piłka za chwilę się znajdzie – podsumował.

Europejski Kongres Finansowy
Jakie wyzwania stoją przed sektorem bankowym? Lista jest długa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Europejski Kongres Finansowy
EKF trzeci dzień: Poważne rozmowy o europejskiej walucie i długu
Europejski Kongres Finansowy
Bankowcy apelują do rządu o dialog. "To cud, że nie mamy w Polsce kryzysu bankowego"
Europejski Kongres Finansowy
Drugi dzień EKF: Różowy, czy jednak nie, obraz polskiej gospodarki
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Europejski Kongres Finansowy
EKF: „Cieszcie się życiem, nie słuchajcie ekonomistów”
Europejski Kongres Finansowy
Banki chcą finansować zieloną rewolucję. Ale nie wszystkie projekty się „załapią”