WIG-energia to jeden z cichych bohaterów tegorocznej hossy na GPW. Firmy energetyczne pozostają nieco w cieniu banków czy firm handlowych, ale ostatnie sygnały płynące z wykresów są mocno bycze. Choć stopy zwrotu firm energetycznych z tego roku są imponujące, to w dłuższym terminie mają one jeszcze sporo do nadrobienia.
Subindeks przedsiębiorstw sektora energetycznego jest w tym roku jednym z najsilniejszych indeksów sektorowych na krajowym parkiecie. Każdy z czterech dotychczasowych miesięcy zakończył wzrostem przynajmniej o 3,7 proc., a maksymalnie o niemal 10 proc. Maj może być natomiast najlepszym w tym roku miesiącem dla przedsiębiorstw sektora energii, bo jak dotąd ich indeks zyskał już blisko 10 proc. Najmocniejsza w indeksie jest w tym roku Elektrociepłownia Będzin, która jak dotąd urosła o 131,5 proc. Nawet przy spadkowej poniedziałkowej sesji spółki energetyczne na ogół zyskiwały, a ich indeks rósł pod koniec dnia o kolejne 1,1 proc., wzbijając się oczywiście na nowe w tym roku szczyty.
Przez szereg miesięcy WIG-energia poruszał się w trendzie bocznym, zawężając zarówno kolejne szczyty, jak i dołki. Indeks utworzył formację trójkąta bocznego. Tegoroczny ruch wzrostowy WIG-energia rozpoczął się wraz z udanym testem wsparcia podstawy wspomnianego trójkąta, czyli linii poprowadzonej przez dołki z października 2022 r. i maja ubiegłego roku. Z kilkuletniej formacji trójkąta WIG-energia wybił się górą przed dwoma miesiącami. To dobry sygnał dla byków i prawdopodobnie nowy etap hossy.
Czytaj więcej
Od ponad roku mimo braku wydzielenia elektrowni węglowych ze spółek elektroenergetycznych te zyskują na wartości, i to o kilkadziesiąt procent. Są ku temu powody.