- Dzisiaj podejmiemy decyzję o zamrożeniu cen energii dla gospodarstw domowych w Polsce na przyszły rok. Prąd w polskich domach nie podrożeje w roku 2025. Zamrażamy ceny energii na 9 miesięcy – zapowiedział premier Donald Tusk.
Jak wynika z uzasadnienia do projektu ustawy o mrożeniu cen energii w 2025 r., pomimo stabilizacji na europejskim i światowym rynku energii, skutki kryzysu energetycznego nadal są odczuwalne przez społeczeństwo.
– Wzrost cen energii elektrycznej oraz jej nośników, wywołane pandemią Covid-19 czy wciąż trwającą wojną za wschodnią granicą w dalszym ciągu stanowią o sytuacji gospodarczej naszego kraju. Niemniej obserwacja wskazuje na zasadność odchodzenia od stosowania mechanizmów interwencyjnych i powracania do modelu funkcjonowania rynku energii sprzed kryzysu – podkreśla resort klimatu, w którym powstał projekt.
Czytaj więcej
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) przyznał ponad 2,6 mld zł rekompensat za 2023 r. dla 97...
Mrożenie cen energii nadal potrzebne?
Odchodzenie od wsparcia odbiorców energii elektrycznej musi być jednak – w opinii rządu – realizowane w sposób stopniowy, uwzględniający przede wszystkim sytuację gospodarstw domowych, które w największym stopniu odczuwają wzrost rachunków za energię oraz zmiany na rynku energii elektrycznej.