W wyniku obniżki cen prądu rosną straty energetyki

Kolejna spółka informuje o stracie wynikającej z urzędowej obniżki cen prądu w tym roku o 12 proc. Po Tauronie teraz Energa informuje, że ta decyzja obniży wynik EBITDA spółki o 320 mln zł. Z dużych, giełdowych spółek takich informacji nie podali jeszcze PGE i Enea. Straty jednak mogą ponieść wszyscy sprzedawcy energii.

Publikacja: 06.10.2023 10:42

W wyniku obniżki cen prądu rosną straty energetyki

Foto: materiały prasowe

Jak informuje Energa, szacowany wpływ rozporządzenia ministra klimatu i środowiska (wprowadzającego obniżkę dla gospodarstw domowych w kwocie 125,34 zł w br.) na wynik EBITDA Energi w II półroczu 2023 r. wyniesie 320 mln zł, co przełoży się na obniżenie wyniku EBITDA grupy w tej samej wysokości. Kilka dni temu Tauron przekazał, że wpływ rozporządzenia na wynik EBITDA spółek obrotu w II półroczu 2023 r. w łącznej wysokości -536 mln zł, przełoży się na obniżenie wyniku EBITDA Grupy Tauron za II półrocze 2023 r. w tej samej wysokości.

Rozporządzenie wprowadza mechanizm obniżenia kwoty zobowiązań gospodarstw domowych wobec przedsiębiorstw energetycznych wykonujących działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną w rozliczeniach za 2023 r. Na podstawie rozporządzenia kwota rocznych płatności klienta z grupy taryfowej G11, który spełni jeden z warunków określonych w rozporządzeniu, z tytułu zakupu energii elektrycznej w 2023 r. zostanie obniżona o 125,34 zł.

Czytaj więcej

Mrożenie cen energii daje spółkom zyski

O ryzyku dużych strat spółek energetycznych informowała kilka dni temu Konfederacja Lewiatan. Straty mogą dotknąć także mniejszych sprzedawców energii. „Tzw. rozporządzenie taryfowe dla energii elektrycznej nakłada na sprzedawców nowy obowiązek obniżenia cen energii, ale nie przewiduje rekompensat za udzielone odbiorcom upusty” – alarmował Lewiatan.

Ostatnia zmiana nakłada obowiązek obniżenia należności w rozliczeniach za prąd w 2023 r. (a więc z mocą wsteczną) między przedsiębiorstwem obrotu a odbiorcą w przypadku, gdy ten ostatni spełni jeden ze wskazanych warunków. „Warto zauważyć, że rozporządzenie taryfowe dotyczy tych przedsiębiorstw obrotu, które zgodnie z przepisami są zobowiązane do przedłożenia Prezesowi URE taryfy do zatwierdzenia. Są jednak takie firmy, które nie podlegają temu obowiązkowi, a zatem wątpliwym jest czy zawarte w nim przepisy w ogóle ich dotyczą” – czytamy w stanowisku Lewiatana.

- Największym problemem jest jednak fakt, że rozporządzenie nie przewiduje rekompensat za udzielone odbiorcom energii upusty, co będzie skutkowało ogromnymi stratami finansowymi przedsiębiorstw energetycznych niepodlegającym obowiązkowi przedłożenia taryfy do zatwierdzenia. Treść rozporządzenia nie tylko przyczyni się do strat finansowych firm, ale także zagraża bezpieczeństwu prawnemu, ponieważ przepisy zostały przyjęte z pogwałceniem standardów legislacyjnych, bez prawidłowej podstawy prawnej (na co wskazuje w uwagach Rządowe Centrum Legislacji) oraz z naruszeniem przepisów Konstytucji RP” – mówi Paulina Grądzik, ekspertka Lewiatana.

Energetyka
Szef PSE: Polska energetyka potrzebuje lepszej koordynacji działań
Energetyka
EC Będzin znów na fali. Pomogła zapowiedź o końcu węgla
Energetyka
Elektroenergetyka zieleni się na giełdzie po doniesieniach o wydzieleniu węgla
Energetyka
Sonel podzieli się rekordowym zyskiem. Rekomendacja dywidendy
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Energetyka
Prace nad wydzieleniem węgla startują od nowa
Energetyka
Onde zachowa część projektów OZE dla siebie