Na osiągnięty po trzech kwartałach zysk EBITDA w wysokości 2,87 mld zł znaczący wpływ miała dystrybucja – wypracowała blisko 1,8 mld zł na poziomie EBITDA. Do tego dołożył się segment sprzedaży (691 mln zł) i wytwarzania (386 mln zł). Wydobycie nadal było na minusie – strata kopalń wyniosła 42 mln zł.
We wrześniowym wywiadzie dla „Parkietu" wiceprezes ds. finansowych Tauronu Marek Wadowski zapewniał, że w IV kwartale kopalniom koncernu uda się wypracować zysk na poziomie EBITDA. Tym samym cały segment będzie rentowny na koniec 2017 r. – Dużo będzie zależało od tego, czy w październiku uda się uruchomić planowane wstępnie na lipiec tego roku uruchomienie nowej ściany – zastrzegał wtedy.
Z danych szacunkowych Tauronu wynika, że produkcja węgla po dziewięciu miesiącach tego roku sięgnęła 4,68 mln ton. Z kolei sprzedaż czarnego surowca przekroczyła delikatnie 5 mln ton. Od stycznia do września wyprodukowano ponad 14 TWh energii oraz 7,9 PJ ciepła. Wolumen dystrybuowanej energii wyniósł ponad 38,3 TWh.
Jednocześnie zależna od koncernu Tauron Dystrybucja wezwała konsorcjum na czele z liderem, spółką Comarch (z udziałem Apator Rector, Tukaj Mapping Central Europe i Eurosystem), do solidarnej zapłaty kary w łącznej wysokości około 30,2 mln zł. Naliczono ją w związku ze zwłoką w realizacji umowy na wykonanie i wdrożenie systemu zarządzania majątkiem sieciowym. aWK