Pod koniec maja akcjonariusze spółki zadecydowali o podjęciu przeglądu strategicznego. Skąd taka decyzja? Spoglądając na wyniki firmy, nie ma większych przesłanek mogących zachęcać do dużych zmian w jej funkcjonowaniu.
Akcjonariusze ES-Systemu z poziomu rady nadzorczej są zaangażowani w bieżący rozwój spółki. Mają pełną świadomość sytuacji w branży, możliwości oraz potrzeb spółki. Wielokrotnie dyskutowaliśmy na temat potencjału rynku, zmian w branży oraz możliwości ES-Systemu, dlatego mam nadzieję, że opcja strategiczna będzie wyborem optymalnego rozwiązania, które pozwoli wykorzystać dobrą sytuację w branży do dalszego rozwoju. Branża oświetleniowa jest obecnie dobrze postrzegana na rynku. Mam więc nadzieję, że nasza spółka przyciągnie wielu potencjalnych partnerów, tak, aby właściciele dokonali najlepszego wyboru. Zarząd wspiera akcjonariuszy w projekcie, jednak nie jest jego podmiotem. O kluczowych etapach projektu będziemy informowali po otrzymaniu informacji od akcjonariuszy. W komunikacie o przeglądzie strategicznym pojawiła się informacja o możliwym wycofaniu spółki z giełdy, pod uwagę brana jest również opcja pozyskania inwestora lub dofinansowania – do której decyzji pana zdaniem bliżej spółce ES-System?
Zgodnie z informacją od akcjonariuszy, realizacja każdej z przedstawionych opcji jest równie prawdopodobna. Celem projektu jest rozwój naszego biznesu. Od momentu przekazania na rynek informacji o przeglądzie minęły zaledwie dwa miesiące, a należy pamiętać, że mamy teraz okres wakacyjny i niektóre sprawy mogą trwać nieco dłużej. Kluczowe jest wykorzystanie dobrej koniunktury na rynku i znalezienie optymalnej opcji. Nasza spółka jest do tego przygotowana. Wybór odpowiedniego partnera powinien otworzyć nowe możliwości.
Jak od strony technologicznej rozwija się branża oświetleniowa, w której działa ES-System, oraz jaki jest stosunek pozyskiwania przez firmę zleceń w kraju i za granicą?
W ostatnich dziesięciu latach rynek przeżywa rewolucję technologiczną, a większość realizacji oparta jest na rozwiązaniach z wykorzystaniem oświetlenia LED. Idziemy w stronę centralizacji systemów sterowania, ponieważ dla wielu klientów biznesowych ważna jest możliwość kontrolowania kilku obiektów czy systemów za pomocą jednego programu oraz kontrola ich poprawnego funkcjonowania. Posiadamy własny software oraz hardware. Jesteśmy spółką handlową, z własnym zapleczem produkcyjnym, korzystającą z własnego know-how, ale i spółki projektowej, która wspólnie z architektami tworzy wizje oświetleniową i projekty elektryczne. Około 20 proc. udziałów w skonsolidowanej sprzedaży stanowi zagranica, głównie rynki Unii Europejskiej.