Reklama

Ubezpieczyciele: Za nami dobry, ale wymagający rok, przed nami długa lista wyzwań

Choć 2025 r. oszczędził Polsce i branży ubezpieczeń wielkich katastroficznych zdarzeń pogodowych, to wyzwań związanych z klimatem nie brakowało. Rynek zmagał się też z wojną cenową na rynku OC i niedoubezpieczeniem nieruchomości. Jaki będzie 2026 rok?

Publikacja: 30.12.2025 06:00

Ubezpieczyciele: Za nami dobry, ale wymagający rok, przed nami długa lista wyzwań

Foto: Adobestock

Na przełomie roku „Rzeczpospolita” i „Parkiet” tradycyjnie poprosiły szefów kilku dużych firm ubezpieczeniowych o podsumowanie mijającego roku i prognozy dla branży na rozpoczynający się rok.

Rok 2025 nie był dla ubezpieczycieli zły

– Dla Grupy PZU kończący się rok był naprawdę udany. W ciągu trzech kwartałów 2025 r., głównie dzięki biznesowi ubezpieczeniowemu, wypracowaliśmy zysk niemal tak samo wysoki, jak w całym 2024 r. Jednocześnie zwiększyliśmy sprzedaż we wszystkich segmentach produktowych, i to przy bardzo dobrej rentowności. Inwestorzy docenili to i kapitalizacja PZU na giełdzie wzrosła o ponad 40 proc. – mówi Bogdan Benczak, prezes PZU. – Budowaliśmy wartość nie tylko dla naszych akcjonariuszy, ale też klientów, odpowiadając na ich potrzeby nowymi lub zmodernizowanymi produktami i usługami. Świadczą o tym m.in. dwucyfrowe wzrosty sprzedaży majątkowych ubezpieczeń innych niż komunikacyjne oraz indywidualnych ubezpieczeń ochronnych na życie – dodaje.

Zdaniem Marcina Kulawika, prezesa Allianz Polska, 2025 r. był pomyślny dla ubezpieczeń w naszym kraju. – Nasz rynek osiągnął już swój model dojrzałości, więc każdy przejaw rozwoju wymaga wysiłku – zwiększania atrakcyjności ubezpieczeń dla klientów, doskonalenia obsługi, uwzględniania postulatów klientów i pośredników – uważa Marcin Kulawik. Jego zdaniem największym wyzwaniem pozostaje rynek OC komunikacyjnego, który ze względu na dużą skalę jest terenem silnej konkurencji, czasami przekraczającej granice racjonalności. Tymczasem podstawowym warunkiem wzrostu rynku ubezpieczeń jest zapewnienie rosnącej wartości i jakości obsługi klientom. – Pozytywne doświadczenia indywidualne przekładają się stopniowo na reputację ubezpieczeń w społeczeństwie, a ona sprzyja powszechności ubezpieczenia się. Dzięki temu rośniemy jako branża, zwiększając odporność społeczeństwa i biznesu wobec ryzyk i zagrożeń – przekonuje szef Allianz Polska.

W ocenie Rogera Hodgkissa, prezesa Generali Polska, mijający rok był ponownie pełen wyzwań. I chociaż nie doświadczyliśmy powodzi, jak w 2024 r., to nadal nagłe zjawiska pogodowe były odczuwalne dla klientów i dla branży. – Szczególnie doświadczeni zostali rolnicy. Wiosenne przymrozki, gradobicia czy deszcze nawalne występują coraz częściej i z coraz większą siłą. Anomalie pogodowe, także te dotykające inne branże, coraz trudniej jest przewidzieć, a tym samym wpisać je w proces oceny ryzyka i jego wycenę. Jest to mocny impuls dla ubezpieczycieli, by w 2026 r. i kolejnych latach jeszcze bardziej inwestować w nowe technologie, oceniające poziom ryzyk naturalnych, regionalizację taryf, a także dostosowania oferty do nowych zagrożeń – mówi Roger Hodgkiss. – Drugim ważnym problemem jest luka ubezpieczeniowa, a także niedoubezpieczenie. Wielu właścicieli nieruchomości wciąż ubezpiecza je na zbyt niskie sumy, a wiele małych i średnich firm nadal nie jest w ogóle ubezpieczona – dodaje.

Reklama
Reklama

Zdaniem Jana Grzegorza Prądzyńskiego, prezesa Polskiej Izby Ubezpieczeń, 2025 r. potwierdził, że zarówno polski, jak i europejski rynek ubezpieczeniowy funkcjonuje dziś w warunkach strukturalnej zmiany. Branża wchodzi w fazę, w której przewagę buduje się nie tylko produktem i jakością obsługi klienta, lecz także zdolnością szybkiej adaptacji i wykorzystania przewag technologicznych.

– W Polsce ten rok skupił uwagę branży na projekcie rekomendacji dystrybucyjnych. Rynek ubezpieczeniowy poprzez PIU podjął olbrzymi wysiłek szczegółowej analizy dokumentu, a także konsultacji rynkowej i dialogu z nadzorcą w celu wypracowania nowej propozycji rekomendacji. Mamy nadzieję, że nowy projekt rekomendacji, który będzie przedmiotem dalszych publicznych konsultacji, uwzględni w większym stopniu głos rynku – mówi Jan Grzegorz Prądzyński.

W jego ocenie warta podkreślenia jest dalsza cyfryzacja procesów likwidacji szkód oraz współpraca przy tym z administracją publiczną. Zdaniem szefa PIU udostępnienie w mObywatelu usługi mStłuczka ma szansę utworzyć nowy wysoki standard obsługi zdarzeń drogowych i jednocześnie być dowodem, że wspólne projekty branży i państwa mogą poprawiać efektywność oraz ułatwiać życie obywateli. – W przyszłym roku należy się spodziewać dalszych prac nad rozwojem tej usługi. Liczymy na kontynuację dobrej współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji – mówi prezes Prądzyński. W jego ocenie korzystny efekt przyniosło również uruchomienie systemu FOTO, który dzięki automatyzacji i weryfikacji obrazowej pomaga ograniczać wyłudzenia. - To przykład, jak AI przechodzi z fazy eksperymentów do codziennego, operacyjnego wykorzystania, a polski rynek staje się coraz bardziej zaawansowany technologicznie – uważa szef PIU.

Czytaj więcej

Ubezpieczenia: coraz głębsze spadki cen na świecie

A jaki dla branży ubezpieczeń będzie 2026 r.?

– Nowy rok to nowe wyzwania. Wiem, że mamy potencjał, by zrobić więcej, lepiej i szybciej. Wdrażamy w Grupie PZU ponad 20 dużych projektów, których pierwsze efekty powinny być dostrzegalne w 2026 r. Ulepszymy procesy taryfikacji, współpracę z pośrednikami, wprowadzimy nowy system obsługi szkód. Wszystko po to, aby być nie tylko odpowiedzialnym liderem rynku ubezpieczeniowego, ale też wymagającym konkurentem – wylicza Bogdan Benczak.

Reklama
Reklama

Do najważniejszych biznesowych szans dla branży w nowym roku zalicza wzrost zainteresowania ochroną przed skutkami zmian klimatu i cyberzagrożeniami, rosnące zapotrzebowanie na ofertę ubezpieczeniową, finansową i zdrowotną dla seniorów, nabierające rozpędu inwestycje infrastrukturalne, energetyczne i obronne oraz rozwój innowacji w obszarze insurtech. Szef PZU zwraca przy tym uwagę, że każdej z szans towarzyszą istotne wyzwania: rosnące koszty akwizycji oraz szkód, ryzyka technologiczne, zwłaszcza związane z genAI, czy złożoność prawa dotyczącego sektora finansowego.

– Wierzę, że jako Grupa PZU nie tylko będziemy nadążali za trendami konsumenckimi, zmianami demograficznymi, klimatycznymi, regulacyjnymi czy ryzykami geopolitycznymi, ale także będziemy przewodnikami i doradcami, którzy pomagają klientom oswajać pełną wyzwań rzeczywistość, dbać o bezpieczeństwo własne i bliskich, majątku, firmy czy pracowników oraz realizować małe i duże marzenia. Ubezpieczenia realnie działają i dają oparcie, zwłaszcza w tak niestabilnych czasach. Mam nadzieję, że PZU i cała branża przekonają do nich jeszcze więcej Polaków w 2026 r. – mówi szef największej polskiej firmy ubezpieczeniowej.

Czytaj więcej

Luka w ubezpieczeniach jest ogromna. Problem się pogłębi?

Tomasz Borowski, prezes Vienna Life, zwraca uwagę, że Polska jest dziś jedną z największych i najszybciej rozwijających się gospodarek UE, ale poziom zabezpieczenia finansowego gospodarstw domowych mierzony realną wartością ochrony spada. - Od 2018 r. realny PKB per capita wzrósł o ponad 20 proc., tymczasem realna składka na osobę spadła do ok. 75 proc. wcześniejszego poziomu. To wyraźny sygnał, że sektor życiowy nie nadąża za tempem rozwoju gospodarczego kraju – wskazuje szef Vienna Life. – I choć ubezpieczenia na życie mogłyby realnie wzmacniać bezpieczeństwo finansowe Polaków, mobilizować do długoterminowego oszczędzania i wspierać rozwój gospodarczy kraju, wciąż nie są traktowane na równi z innymi elementami infrastruktury finansowej Polski – dodaje. Dlatego jego zdaniem, potrzebna jest strategia rozwoju tego segmentu ubezpieczeń, która pozwoli przełożyć gospodarcze ambicje kraju na adekwatny poziom ochrony życia Polaków.

Reklama
Reklama

Zdaniem Rogera Hodgkissa, prezesa Generali Polska, starzenie się populacji i rosnące koszty opieki medycznej są zagrożeniem, ale też szansą i będą na pewno ważnym elementem dyskusji społecznej w nadchodzącym roku. – To czas na wprowadzanie rozwiązań dla osób z tzw. grupy silver, czyli produkty związane z długoterminową opieką zdrowotną, ale również z zabezpieczeniem emerytalnym. Przed nami ważny proces edukacji klientów – uważa szef Generali Polska. – Wspomniana już transformacja technologiczna już kolejny rok wspiera automatyzację procesów, lepszą analizę danych, wycenę ryzyka, wykrywanie nadużyć i skraca czas likwidacji szkód. Tempo tych zmian jeszcze przyspieszy, a jednocześnie będziemy jeszcze więcej uwagi zwracać na cyber zabezpieczenia – dodaje.

Roger Hodgkiss ocenia, że planowane duże inwestycje w Polsce, w tym szczególnie budowa elektrowni atomowej, będą wymagały współpracy branży, by spełnić swoją misję i zabezpieczyć ryzyka na każdym etapie jej powstawania. Rok 2026 będzie, jego zdaniem, również rokiem intensywnej pracy nad odpornością sektora w obliczu niepewności gospodarczej, zmian regulacyjnych i rosnących oczekiwań klientów.

– Potrzebujemy dalszego merytorycznego dialogu między branżą i instytucjami mającymi wpływ na regulacje, aby zapewniać stabilność, wartość dla klientów i warunki dla rozwoju. W wielu sprawach taki dialog przyniósł dobre efekty. Cenimy sobie rozmowy z KNF w ostatnich miesiącach na temat projektu wytycznych dystrybucyjnych, która to regulacja będzie mieć istotny wpływ na kształt rynku – mówi Marcin Kulawik, prezes Allianz Polska.

Jan Grzegorz Prądzyński wskazuje, że w Polsce w przyszłym roku, i w kolejnych latach, zachodzić będą znaczące procesy gospodarczo-polityczne związane z przyspieszoną transformacją energetyczną, obejmującą budowę elektrowni jądrowych oraz morskich farm wiatrowych, a także ze znacznym rozwojem infrastruktury komunikacyjnej, zwłaszcza kolejowej i lotniczej, przy jednoczesnym wzroście udziału środków przeznaczanych na utrzymanie infrastruktury drogowej. – Dla ubezpieczycieli powyższe trendy i zjawiska oznaczać będą m.in. szanse na rozwój ubezpieczeń konstrukcyjno-budowlanych, OC, transportowych oraz gwarancji ubezpieczeniowych, prace nad tworzeniem poolu jądrowego oraz konieczność budowania pojemności na cyber ryzyka – mówi prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.

PIU liczy na powrót do prac nad regulacją dotyczącą kancelarii odszkodowawczych. Jej zdaniem brak nadzoru nad tym sektorem prowadził do przypadków przetrzymywania środków przez kancelarie. – Regulacje powinny przede wszystkim zapewnić bezpośrednią wypłatę odszkodowań osobowych na konto poszkodowanego oraz uregulować zasady wynagrodzeń, w tym zakaz prowizji od świadczeń na leczenie, rehabilitację i renty. PIU buduje koalicję na rzecz uporządkowania tego rynku, a nasze argumenty zyskują coraz szersze poparcie – mówi szef PIU. Jego zdaniem sektor wchodzi w kolejny rok ze świadomością, że jego rola wykracza poza dostarczanie polis. – Ubezpieczyciele coraz bardziej stają się partnerami systemowymi dla państwa, biznesu i klientów indywidualnych, odpowiadając na nowe ryzyka, budując odporność i wspierając stabilność gospodarczą w czasach niepewności. W nadchodzącym roku kierunek ten tylko się wzmocni, dlatego tak ważny będzie silny i konstruktywny głos rynku w debacie publicznej – dodaje prezes PIU.

Finanse
Czy wyższy CIT i spadek stóp zatopią zyski banków? Prognozy na 2026 rok
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Finanse
Prezes KDPW: Przed nami wciąż jeszcze dużo pracy
Finanse
Przed rynkiem kapitałowym wciąż jeszcze dużo pracy
Finanse
KNF: Zespół ds. zwalczania przestępczości na rynku finansowym rozpoczął działanie
Finanse
Biznes w Europie Środkowo-Wschodniej nadal ma pole do konsolidacji
Finanse
Bez mocnego rynku kapitałowego polska gospodarka wyhamuje
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama