Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.06.2022 12:07 Publikacja: 18.06.2022 12:07
Foto: materiały prasowe
W tym roku giełdowe spółki z branży chemicznej zdecydowanie lepiej niż w latach poprzednich radzą sobie z nieustannie zmieniającym się otoczeniem makroekonomicznym i geopolitycznym. Widać to było zwłaszcza na przykładzie wyników finansowych wypracowanych przez nie na początku roku. Powody do zadowolenia prawdopodobnie będą miały również po podsumowaniu wyników wypracowanych wiosną.
– Co do zasady II kwartał powinien być dla większości spółek z giełdowej branży chemicznej udany, choć nie tak dobry jak poprzedni, który był rekordowy. Wprawdzie koszty surowców, energii czy transportu nadal są wysokie, jednak firmy nie mają większych problemów z ich przeniesieniem na ceny swoich finalnych produktów – mówi Krystian Brymora, analityk DM BDM. Jego zdaniem to przede wszystkim konsekwencja ograniczonej podaży, a czasem nawet braku dostaw, wielu produktów chemicznych z Chin. W efekcie europejski rynek w dużej mierze musi opierać się na lokalnych mocach wytwórczych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
To efekt realizowanych działań naprawczych. Na plus nie pozwoliły jednak wyjść takie czynniki jak: niekorzystna sytuacja makroekonomiczna, wzrastające napięcia geopolityczne, tani import nawozów z Rosji i Białorusi oraz brak wystarczającego popytu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Od kilku tygodni wyniki osiągane w kluczowym biznesie istotnie rosną. Pozostaje pytanie, jak wpłynęły na rezultaty I kwartału, sezonowo najważniejszego dla grupy. Rynek czeka też na finał rozmów z Orlenem i dalsze działania mające ograniczyć dług.
Koncern dąży do pozyskania kontrahentów, którzy zapewnią grupie alternatywne dostawy gazu ziemnego i amoniaku. Celem jest istotne obniżenie dotychczasowych kosztów związanych z ich zakupami.
Dziś obowiązujący termin uruchomienia nowego zakładu w Brzegu Dolnym to 2026 r., a koszt budowy to 551 mln zł. Inwestycja jest jednak złożona i towarzyszy jej wiele zagrożeń. Ponadto jest realizowana własnymi siłami.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W pobliżu puławskich zakładów powstanie rafineria produkująca pierwiastki ziem rzadkich. Azoty zapewnią jej m.in. infrastrukturę, dostęp do odczynników, mediów oraz teren pod budowę.
Finasowanie o wartości do 28 mln USD będzie przeznaczone na zakup propanu, który jest niezbędnym surowcem do produkcji prowadzonej w nowych zakładach w Policach. Jednocześnie Azoty kontynuują z Orlenem rozmowy na temat sprzedaży tych aktywów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas