Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Konsekwencją dokonanych operacji była m.in. konieczność zmniejszenia ubiegłorocznego czystego zarobku grupy z 183,5 mln zł do 112,5 mln zł. W związku ze zmianami w raporcie za 2018 r. firma musiała także dokonać korekty skonsolidowanych zysków za I kwartał. W tym przypadku czysty zarobek zmalał z 62,6 mln zł do 61,8 mln zł.
W związku z koniecznością dokonania korekt wyników finansowych Ciech pod koniec czerwca odwołał zwyczajne walne zgromadzenie. Teraz zwołał je ponownie. Tym razem na 22 sierpnia. Jeden z punktów obrad obejmuje podział ubiegłorocznego zysku netto spółki matki. Zarząd proponuje, aby 17,2 mln zł przeznaczyć na pokrycie straty rozpoznanej jako tzw. korekta bilansu otwarcia, a pozostałe 253,4 mln zł na kapitał zapasowy. W ubiegłym roku Ciech wypłacił po 7,5 zł dywidendy na każdą akcję. Wcześniej dzielił się zyskiem z akcjonariuszami trzy lata temu (wówczas na każdy walor przypadło po 2,85 zł) i pięć lat temu (1,13 zł).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern zapewnia, że jest w zaawansowanej fazie negocjacji, dzięki którym powinien wypracować systemowe i długofalowe rozwiązania restrukturyzacyjne w grupie, tak aby można było skupić się na działalności biznesowej.
To następstwo podpisanego porozumienia ugodowego, które kończy kilkuletni spór związany z realizacją inwestycji dotyczącej budowy i uruchomienia instalacji odolejania rozpuszczalnikowego gaczy parafinowych.
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.