Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.08.2019 05:00 Publikacja: 12.08.2019 05:00
Foto: materiały prasowe
Bezpośrednią przyczyną podjęcia takiej decyzji jest wypowiedzenie dotychczasowej umowy na dostawy pary technologicznej przez elektrociepłownię CET Govora, jedynego dostępnego dostawcę tego surowca do zakładów giełdowej spółki. Zaproponowana przez niego nowa cena jest wyższa aż o około 135 proc. niż określona w 2018 r. Według Ciechu to uniemożliwia prowadzenie rentownej działalności.
– Jesteśmy zdeterminowani, aby wypracować najlepsze rozwiązanie w tej sytuacji, uwzględniające interes naszych akcjonariuszy, partnerów biznesowych, pracowników oraz społeczności lokalnej. W ciągu ostatnich lat wykonaliśmy ogromną pracę w celu modernizacji i rozbudowy naszej fabryki w Rumunii – mówi Dawid Jakubowicz, prezes Ciechu. Dodaje, że obecnie spółka prowadzi zaawansowane analizy dotyczące różnych opcji wyjścia z tej sytuacji. Jedną z nich jest pozyskanie nowego, tańszego źródła pary we współpracy z zewnętrznymi partnerami. Dalsze decyzje w tej sprawie mają być podjęte do końca roku. Jednocześnie, w związku z możliwością zatrzymania produkcji, przygotowywany jest pakiet osłonowy dla pracowników, uwzględniający program dobrowolnych odejść i możliwość relokacji części pracowników do innych fabryk grupy. Według Ciechu powstała sytuacja nie powinna mieć wpływu na prognozy grupy. Chodzi o wypracowanie w 2021 r. skonsolidowanego wyniku EBITDA w wysokości ponad 900 mln zł. Cel ten określono w obecnie obowiązującej strategii.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
To efekt realizowanych działań naprawczych. Na plus nie pozwoliły jednak wyjść takie czynniki jak: niekorzystna sytuacja makroekonomiczna, wzrastające napięcia geopolityczne, tani import nawozów z Rosji i Białorusi oraz brak wystarczającego popytu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Od kilku tygodni wyniki osiągane w kluczowym biznesie istotnie rosną. Pozostaje pytanie, jak wpłynęły na rezultaty I kwartału, sezonowo najważniejszego dla grupy. Rynek czeka też na finał rozmów z Orlenem i dalsze działania mające ograniczyć dług.
Koncern dąży do pozyskania kontrahentów, którzy zapewnią grupie alternatywne dostawy gazu ziemnego i amoniaku. Celem jest istotne obniżenie dotychczasowych kosztów związanych z ich zakupami.
Dziś obowiązujący termin uruchomienia nowego zakładu w Brzegu Dolnym to 2026 r., a koszt budowy to 551 mln zł. Inwestycja jest jednak złożona i towarzyszy jej wiele zagrożeń. Ponadto jest realizowana własnymi siłami.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W pobliżu puławskich zakładów powstanie rafineria produkująca pierwiastki ziem rzadkich. Azoty zapewnią jej m.in. infrastrukturę, dostęp do odczynników, mediów oraz teren pod budowę.
Finasowanie o wartości do 28 mln USD będzie przeznaczone na zakup propanu, który jest niezbędnym surowcem do produkcji prowadzonej w nowych zakładach w Policach. Jednocześnie Azoty kontynuują z Orlenem rozmowy na temat sprzedaży tych aktywów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas