Grupa Echo Investment liczy, że w tym roku znajdzie nabywców na około 2 tys. mieszkań. W I półroczu br. podpisała 822 umowy, o 20 proc. mniej niż rok wcześniej, w tym 448 w II kwartale.
Jak zaznaczyli podczas konferencji menedżerowie, popyt sprzyja, grupa pracuje nad tym, by oferta odpowiadała zapotrzebowaniu (na koniec czerwca było to nieco ponad 1 tys. lokali).
Ponieważ na całym rynku podaż nie rośnie tak dynamicznie jak popyt, deweloperzy zdolni uzupełniać ofertę mają przewagę. Nierównowaga na rynku pcha ceny w górę, a dodatkowo łatwiej negocjuje się z firmami wykonawczymi – bo na rynku budowlanym generalnie nie ma za dużo inwestycji. Taka sytuacja: wzrost cen i perspektywy poprawiania marż zdaniem menedżerów będzie się jakiś czas utrzymywać. W I połowie br. grupa przekazała 612 lokali, o 19 proc. mniej niż rok wcześniej, kumulacja spodziewana jest w IV kwartale. Marża brutto ze sprzedaży wyniosła 34 proc., w tym aż 45 proc. w zależnym Archicomie.
W ujęciu strategicznym grupa celuje w roczną sprzedaż mieszkań rzędu 4 tys. lokali, w banku ma parcele pod budowę ponad 8 tys. mieszkań. Grupa koncentruje się teraz na kupowaniu działek umożliwiających szybkie wykorzystanie.
Echo jako główny wykonawca i właściciel 30 proc. udziałów rozwija dalej platformę Resi4Rent. Zasób liczy już 4,1 tys. lokali, wynajętych w pełni, co stanowi blisko 28 proc. polskiego rynku PRS. W 2025 r. portfel ma liczyć 10 tys. mieszkań – i jeśli rynek dalej będzie w inwestycyjnym marazmie, Resi4Rent zwiększy udział do prawie 40 proc. Menedżerowie zapowiedzieli, że po zrealizowaniu celu 10 tys. platforma dalej będzie rozwijana, bo potencjał rynku najmu jest ogromny.