W dniu debiutu papiery podrożały o 190,2 proc. W trakcie notowań kurs zwyżkował jednak nawet o przeszło 24 tys. proc. (do 100 zł). Co ciekawe, w transakcji, która tak bardzo wywindowała cenę, właściciela zmieniła zaledwie jedna akcja.
Wtorkowe zwyżki zaniepokoiły Komisję Nadzoru Finansowego i GPW, które obawiają się, że mogło dojść do manipulacji kursem. Obecnie sprawa ta jest wyjaśniana. Przedstawiciele giełdy zapowiadają ponadto, że podejmą działania, które zminimalizują ryzyko wystąpienia podobnych sytuacji w przyszłości.