Projekt uchwał na zwyczajne walne zgromadzenie 30 marca przewiduje, że cały ubiegłoroczny jednostkowy zysk netto, który wyniósł 5,42 mln zł czyli 2 gr na papier (był o 3,5 proc. wyższy niż rok wcześniej) zostanie przeznaczony na pokrycie strat z lat ubiegłych. Na koniec 2009 roku sięgały one 338,7 mln zł.

Grupa kapitałowa w 2009 roku miała 26,5 mln zł zysku przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej czyli o 10,5 proc. mniej niż rok wcześniej.

W ubiegłym roku zarząd Stalexportu zarobił 3,86 mln zł – o 88 proc. więcej niż rok. Prezes Emil Wąsacz zainkasował 1,87 mln zł, w tym 0,92 mln zł w premii. Wiceprezes ds. finansowych Mieczysław Skołożyński 1,57 mln zł z czego 0,7 mln zł premii. Wojciech Gębicki, wiceprezes ds. operacyjnych, który dołączył do zarządu w maju 2009 roku, zarobił 411 tys. zł.

Wydatki na wynagrodzenia kadry zarządzającej skoczyły o 101 proc., do 1,4 mln zł (liczba etatów zwiększyła się z 21,5 do 25,5). Członkowie rady nadzorczej zainkasowali 88 tys. zł, o 12,8 proc. mniej niż rok wcześniej. Większość członków – związana z głównym akcjonariuszem, koncernem Autostrade per l'Italia – nie pobiera wynagrodzenia.