To odpowiednio o 20 proc. i 6 proc. więcej niż w drugim kwartale 2009 r. – Poprawę przychodów udało nam się osiągnąć głównie dzięki dużemu wzrostowi sprzedaży paliw alternatywnych do polskich cementowni (powstają z wysegregowanych palnych odpadów komunalnych – red.) oraz płatności uzyskiwanych za odbiór śmieci – mówi Józef Mokrzycki, prezes Mo-Bruku.

Druga połowa roku w działalności grupy jest zazwyczaj lepsza niż pierwsza. To może oznaczać, że tegoroczne przychody przekroczą 40 mln zł, a zysk netto 5,4 mln zł. W kolejnych latach powinno być jeszcze lepiej, głównie ze względu na planowany wzrost zdolności wytwórczych.

– Obecnie przygotowujemy się do rozpoczęcia trzech inwestycji. We wrześniu powinniśmy mieć zgodę środowiskową przynajmniej na jedną z nich – mówi Mokrzycki. Mo-Bruk planuje budowę zakładu przerobu odpadów w Piekarach Śląskich oraz paliw alternatywnych w Górażdżach. Rozbuduje też zakład produkujący paliwa alternatywne w Karsach. Na te inwestycje przeznaczy łącznie około 120 mln zł.