Budowlane PBG robi porządki. Wczoraj firma zwiększyła zaangażowanie w kapitale spółki Strateg Capital z 18,8 proc. do 80 proc. Udziały kupiła za 153 tys. zł, czyli po wartości nominalnej. W raporcie półrocznym PBG informowało, że docelowo zamierza zachować udział na poziomie do 19 proc. Wpływ na decyzję o przejęciu pakietu kontrolnego miały fundusze inwestycyjne – wynika z naszych ustaleń. Wcześniej większościowym udziałowcem Stratega był pośrednio Andrzej Wilczyński, który zasiada w radach nadzorczych kilku spółek z grupy.
[srodtytul]Porządkowanie struktury[/srodtytul]
Jacek Krzyżaniak, rzecznik PBG, informuje, że grupa zdecydowała się zwiększyć zaangażowanie w Strateg Capital z dwóch powodów. – Po pierwsze zależało nam na uporządkowaniu struktury. Firma ta została powołana jako spółka celowa, która miała się zająć budową kopalni kruszyw (w Tłumaczowie – red.) – mówi. – PBG wzięło na siebie większość czynników ryzyka związanych z realizacją tej inwestycji oraz zapewniło jej finansowanie. Dlatego dla przejrzystości chcieliśmy przejąć również kontrolny pakiet, zwłaszcza że niektórzy akcjonariusze sygnalizowali nam, że nie podoba im się nasze niskie zaangażowanie – dodaje.
Krzyżaniak informuje, że drugim powodem jest to, że konsorcja z udziałem firm z grupy rozpoczęły już realizację dużych kontraktów drogowych, więc PBG chciało zabezpieczyć sobie dostęp do kruszyw.
Jakie zastrzeżenia mogli mieć akcjonariusze PBG? Mogło im się nie podobać to, że firma kontrolowała zaledwie 18,8 proc. Strateg Capital, mimo że to PBG zapewniało finansowanie budowy kopalni. Inwestycje w kopalnie kruszyw były jednym z celów ubiegłorocznej emisji akcji, z której spółka pozyskała ponad 190 mln zł. Do końca lipca 2010 r. PBG przeznaczyło na ten cel 85,7 mln zł w postaci pożyczek. Docelowo pożyczki mają zostać zamienione na obligacje Strateg Capital, które zostaną sprzedane w przypadku pozyskania kolejnych inwestorów finansowych.