Za przejęcie 100 proc. udziałów tej firmy zapłaci 6 mln zł. Pieniądze w znacznej części pochodzą z kredytu bankowego. Obie spółki są z tego samego miasta – Łodzi.
– To niewielka firma, ale z długimi tradycjami. Jej roczne przychody sięgają około 8 mln złotych. Nie jest zadłużona i na bieżąco reguluje wszelkie zobowiązania. Na razie nie jest rentowna, ale w przyszłym roku już będzie – twierdzi Radosław Łodziato, wiceprezes Compleksu, i dodaje, że restrukturyzacja firmy zajmie około pół roku. Grupa Complex po trzech kwartałach tego roku miała 93,8 mln złotych sprzedaży i 2,1 mln złotych straty netto.
Dzięki przejęciu Complex chce poszerzyć swoją ofertę m.in. o przekładnie do różnego rodzaju maszyn. – Największe efekty synergii widzimy w rozszerzeniu oferty o elementy hydrauliki siłowej i przekładnie. Ponadto ZHS w swoich produktach wykorzystuje wiele elementów i podzespołów już dostarczanych przez grupę Complex, więc staje się naszym naturalnym klientem – tłumaczy wiceprezes. Nie jest to pierwsza akwizycja Compleksu w tym roku. W lipcu spółka kupiła od Skarbu Państwa 85?proc. udziałów w Metalzbycie, a wcześniej wiedeńską Ostranę. Na koniec dnia za jej akcje płacono po 2,35 zł, po spadku o?0,4 proc.