Polskie firmy ciągnie na rosyjski rynek

Dostawcy urządzeń i usług dla energetyki coraz częściej umieszczają na mapie pożądanych rynków zbytu rynki wschodnie

Aktualizacja: 25.02.2017 21:17 Publikacja: 18.04.2011 04:03

Prezes Rafako Wiesław Różacki widzi potencjał w rosyjskim rynku.

Prezes Rafako Wiesław Różacki widzi potencjał w rosyjskim rynku.

Foto: Archiwum

Wejście w rosyjski sektor energetyki zapowiedziało właśnie Rafako. Jest zainteresowane nie tylko sprzedażą produktów, ale przede wszystkim know-how.

– Już teraz jesteśmy obecni na rynku rosyjskim, ale w innej branży. Chodzi o przemysł przetwórczy rafineryjny, gdzie sprzedajemy nasze produkty od 2005 roku – podkreśla Jarosław Kaczmarczyk, pełnomocnik prezesa ds. rynków Europy Wschodniej w Rafako.

[srodtytul]Rosjanie poszukują nowoczesnych technologii[/srodtytul]

Przedstawiciele firmy zauważają, że zmiany zapoczątkowane kilka lat temu w energetyce rosyjskiej, polegające na  gruntownej restrukturyzacji tego sektora, przynoszą powoli efekty. Rosjanie poszukują nowoczesnych technologii wytwarzania energii elektrycznej w oparciu m.in. o gaz i ropę, a także węgiel.

– Otwarcie się rynku rosyjskiego i jego ustabilizowanie stworzy dla Rafako zupełnie nowe możliwości. Nasi konkurenci też zapewne zechcą tam zaistnieć – zauważa Mirosław Koziarski, zastępca dyrektora ds. kotłów w Rafako.

Władze spółki twierdzą, że pozycja, którą zajmą firmy na ogromnym rynku wschodnim w  ciągu najbliższych kilku, kilkunastu lat, zdecyduje o potencjale i wartości europejskich przedsiębiorstw kotłowych.

– Oczywiście nie zawojujemy Rosji w stu procentach, bo nie dysponujemy takim potencjałem. Ale mamy nadzieję, że i nam uda się coś z tego tortu?uszczknąć – dodaje Koziarski.

[srodtytul]Chętnych jest wielu[/srodtytul]

O większy kawałek tortu zamierza powalczyć Elektrobudowa, która jest w Rosji od ośmiu lat. – To dynamicznie rozwijający się rynek, ale jeszcze mało stabilny. Liczymy, że nasze rosyjskie spółki osiągną w przyszłości znaczny udział w rynku – mówi Jacek Faltynowicz, prezes Elektrobudowy. W roku 2010 sprzedaż na rynek wschodni stanowiła 7 proc. przychodów grupy.

W Rosji jest też obecna Fabryka Obrabiarek Rafamet –  wartość sprzedaży w 2010 roku wyniosła tam ponad 2 mln zł, czyli 2,8 proc. ogółu obrotów zakładu. Jednak najważniejszym krajem eksportowym dla firmy jest Japonia – wartość sprzedaży przekroczyła w ubiegłym roku 17,6 mln zł (24,2 proc. obrotów). Na dalszych miejscach znalazły się inne wschodnie kraje: Bośnia i Hercegowina (12,1 proc.), a także Turcja (6,2 proc.).

Swoją spółkę w Moskwie, zajmującą się pośrednictwem w sprzedaży, ma też Seco/Warwick – producent pieców stosowanych m.in. w energetyce.

[srodtytul]Nie brakuje sceptyków[/srodtytul]

Na rosyjski rynek z rezerwą spogląda Marek Brejwo, prezes?Przedsiębiorstwa Modernizacji Urządzeń Energetycznych Remak. – Dzieje się tak z kilku?przyczyn. Po pierwsze,?nie płyną do nas z Rosji żadne oferty. Po drugie, portfel zleceń na lata 2011–2012 mamy?już wypełniony niemal w 100 proc. i nie poszukujemy nowych rynków. A poza tym obawiam się, że rosyjski rynek jest nieprzewidywalny i nie do końca bezpieczny – wyjaśnia Brejwo.

Remak poza granicami Polski uzyskał w ubiegłym roku prawie 75 proc. przychodów. Na  mapie klientów zagranicznych nie ma jednak odbiorców ze Wschodu, bo spółka od lat koncentruje się na sprzedaży do krajów europejskich – m.in. do Niemiec, Holandii, Austrii i Wielkiej Brytanii.

[[email protected]][email protected][/mail]

Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku
Budownictwo
Echo z kumulacją