Amica wniosła bowiem znak towarowy do oddzielnej spółki i wyliczyła roczny odpis amortyzacyjny na 16 mln zł.

Ten rok dla firmy także zapowiada się dobrze. – Chcielibyśmy, aby sprzedaż wyniosła około 1,6 mld zł, a EBITDA  przekroczyła 120 mln zł – mówił wczoraj Jacek Rutkowski, prezes Amiki.

Spółka liczy zarówno na poprawę sytuacji w Polsce, jak i na rynkach eksportowych, zwłaszcza w Rosji, Niemczech i na Ukrainie. W tym roku na inwestycje chce wydać około 40 mln zł. Kończy się pierwszy etap rozbudowy fabryki kuchni we Wronkach, dzięki czemu moce produkcyjne wzrosną z 970 tys. rocznie do 1,1 mln sztuk. Spółka?zapowiada, że do końca tego roku, ewentualnie początku 2013 r., dzięki kolejnym nakładom moce wzrosną do około 1,2 mln sztuk.

Zgodnie z zapowiedziami Amica nadal prowadzi też negocjacje w sprawie wejścia na rynek francuski. Rozmowy z akcjonariuszami spółki, którą chce kupić, jednak nie osiągają postępu.