Po 8 miesiącach przychody spółki przekroczyły 1,7 mld zł. Czy nadal podtrzymujecie zamiar osiągnięcia ponad 3 mld zł ze sprzedaży.
Ten cel jest niezagrożony. Ostatnie cztery miesiące nie mogą być więc gorsze niż w 2011 r. Po III kwartale będziemy w stanie dokładniej oszacować jeśli i o ile ponad te 3 mld zł uda się nam wypracować.
Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych spodziewa się, że w 2012 r. wartość rynku części motoryzacyjnych w Polsce wzrośnie o nie więcej niż 1-2 proc. Tempo wzrostu obrotów Inter Cars też widocznie zmniejsza się z miesiąca na miesiąc. Niemożliwe jest więc chyba utrzymanie dwucyfrowej dynamiki.
Zgodnie z tym co mówimy od początku roku, rynek w Polsce wyhamował, w tym roku raczej utrzyma się na podobnym poziomie jak w roku ubiegłym. Niemal wszyscy weryfikują wcześniejsze założenia budżetowe lub w ogóle ich nie podają. W gospodarce mamy klasyczny system naczyń połączonych. Jeśli kłopoty ma branża budowlana, to wpływa to także na transport. Samochody mniej jeżdżą i nie potrzebują tak częstej wymiany części. Drugą sprawą jest fakt, że nie da się w perspektywie 10-15 lat utrzymywać dwucyfrowego tempa zwiększania sprzedaży. Taka dynamika przy tak wysokich przychodach i znacznym udziale w rynku jest nie do utrzymania na dłuższą metę.