Zarząd producenta stopów aluminium ze złomu ma interes w tym, by pracować na poprawę wyników finansowych.
– Program motywacyjny dla kadry zarządzającej na 2015 r. uruchamia się po wzroście EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację – red.) oraz zysku netto na akcję o 12,5 proc. rok do roku, zatem jako zespół pracujemy na dwucyfrowy wzrost generowanych wyników – przyznaje Szymon Adamczyk, prezes Alumetalu. Po trzech kwartałach grupa miała 909 mln zł przychodów i 42 mln zł zysku netto. To odpowiednio o 22 i 83 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2013 r.
Wynik netto byłby jeszcze lepszy, gdyby nie 9,76 mln zł odpisu na należności od słoweńskiego Cimosu. Wiadomo już, że w IV kwartale Alumetal będzie mógł rozwiązać część rezerwy w związku z odzyskaniem 616,1 tys. euro (2,61 mln zł).
Sprzyjający rynek
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy ub.r. Alumetal wyprodukował blisko 117 tys. ton stopów aluminium, czyli o prawie 26 proc. więcej niż rok wcześniej. Jak ujawnia prezes Adamczyk, produkcja w całym 2014 r. przekroczyła nieco założenia przedstawione przez Alumetal w prospekcie emisyjnym – czyli 147 tys. t aluminium.
– W tym roku zamierzamy w pełni wykorzystać moce produkcyjne (165 tys. ton – red.) oraz poprawić efektywność w zakresie wolumenu i zyskowności. W dalszym ciągu będziemy skupiali się na zwiększaniu sprzedaży produktów o większej wartości dodanej. Widzimy zatem przestrzeń do polepszenia wyników finansowych – podkreśla menedżer.