– Mamy już podpisanych kilka listów intencyjnych z zagranicznymi firmami z branży zainteresowanymi zleceniem Pozbudowi produkcji okien i drzwi pod swoją marką. Liczymy, że w tym roku podpiszemy odpowiednie umowy z jednym, dwoma lub trzema partnerami – mówi Roman Andrzejak, wiceprezes Pozbudu. Dodaje, że produkcja na rzecz zagranicznych firm zapewni zbyt około 4 tys. mkw. wyrobów miesięcznie. Zarząd liczy też na istotny wzrost popytu w Polsce. Spółka już obserwuje większą sprzedaż niż rok temu. Powodem są przede wszystkim działania deweloperów, którzy oddają do użytku coraz więcej mieszkań i domów. Obecnie Pozbud ze sprzedaży okien i drzwi uzyskuje 30–40 proc. przychodów. Dzięki realizowanej inwestycji chce istotnie zwiększyć jego znaczenie.
Zarząd nie oczekuje w tym roku większych zmian przychodów z generalnego wykonawstwa prac budowlanych. – Obecnie nasz portfel zamówień budowlanych wynosi około 250 mln zł. Będą one realizowane do końca przyszłego roku – twierdzi Andrzejak. Pod koniec roku liczy na podpisanie pierwszego dużego kontraktu. O zlecenia o wartości ponad 100 mln zł spółka będzie mogła walczyć dzięki nowym gwarancjom pozyskanym w firmach ubezpieczeniowych. Pozwolą one pozyskać kontrakty warte łącznie nawet ponad 1 mld zł.
Ubiegły rok grupa Pozbud prawdopodobnie zamknęła wynikami lepszymi od osiągniętych w 2013 r. Jej przychody przekroczyły 160 mln zł. Dla porównania w 2013 r. skonsolidowane przychody wyniosły 148,6 mln zł. Czy dzięki lepszym wpływom udało się też poprawić zyski, na razie nie wiadomo.