Pożyczanie pieniędzy na wysoki procent podmiotom w trudnej sytuacji to ryzykowny biznes. Taką działalnością zajmują się spółki Mariusza Patrowicza.
Giełdowy Fon wiosną tego roku informował o kłopotach w regulowaniu rat przez poznańską Top Markę. Firma wezwała do zwrotu wszystkich pieniędzy pożyczonych w 2013 r. (17,9 mln zł), ostatecznie stanęło na tym, że poręczycielem Top Marki stał się Top Opał, a zabezpieczeniem pożyczki należąca do spółki nieruchomość w Poznaniu.
Teraz Fon poinformował, że wezwał Top Opał do zapłaty całości zobowiązania Top Marki. Zgodnie z umową, jeśli w ciągu 30 dni pieniądze nie wpłyną na konto giełdowej firmy, na jej własność przejdzie nieruchomość stanowiąca zabezpieczenie. Trzydziestodniowy termin liczy się od 26 października.
Według wcześniejszych informacji zabezpieczeniem pożyczki jest hala w Poznaniu, wyceniona w operacie szacunkowym na ponad 30 mln zł, wynajmowana przez sklepy i hurtownie, zapewniająca przychody z najmu rzędu 400 tys. zł miesięcznie.