Część obligatariuszy dewelopera, który nie wykupił na czas (16 maja) papierów podjęła kroki w celu uzyskania pieniędzy z zabezpieczenia, chociaż spółka w dacie zapadalności zapłaciła odsetki i poinformowała KDPW, że obligacje zostaną wykupione w ciągu 30 dni roboczych.

- Na obecnym etapie domagamy się od administratora hipoteki złożenia pozwu o zapłatę, a następnie wszczęcia postępowania egzekucyjnego z nieruchomości – mówi Anna Wołczkiewicz, adwokat z kancelarii Osiński i Wspólnicy, reprezentującej grupę obligatariuszy (nie uzyskaliśmy informacji jak liczną).

To nie wszystko. Wołczkiewicz zwraca uwagę, że niedługo przed datą zapadalności deweloper wykupił część obligacji w celu umorzenia. - W naszej ocenie skup obligacji mógł naruszyć interesy większości obligatariuszy. Prowadząc skup zarząd powinien zdawać sobie sprawę, że nie jest w stanie zaspokoić wszystkich obligatariuszy. Ponadto propozycji skupu nie zaadresowano do wszystkich obligatariuszy, a jedynie do wybranych. W naszej ocenie w tym przypadku mogło dojść do złamania prawa przez spłatę jednych wierzycieli kosztem innych. Analizujemy zasadność podjęcia dalszych kroków z tym związanych – mówi Wołczkiewicz.