Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Roman Andrzejak, wiceprezes Pozbudu, informuje, że spółka do dziś pozyskała nabywców na około 10 proc. mieszkań oferowanych w Poznaniu.
Zarząd Pozbudu, spółki specjalizującej się w generalnym wykonawstwie prac budowlanych oraz produkcji drewnianych okien, drzwi i podłóg, uważa, że ten rok będzie dla branży i firmy słabszy niż ubiegły. – Sądzę, że poprawa nastąpi dopiero w IV kwartale. Dziś przede wszystkim mamy do czynienia ze zbyt małą liczbą przetargów publicznych, o które w dodatku zabiega dużo firm oferując bardzo niskie ceny – mówi Roman Andrzejak, wiceprezes Pozbudu. Dodaje, że jego firmy pozyskiwanie kontraktów o zerowej marży nie interesuje. Efektem jest brak zleceń budowlanych. Firma w ostatnich trzech miesiącach startowała w przetargach o wartości około 1 mld zł i nie pozyskała żadnego.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na szerokim rynku II kwartał przyniósł lekką poprawę mieszkań sprzedaży wobec pierwszych miesięcy, a jak poradziły sobie spółki notowane na GPW i Catalyst? Tylko u nas – wszystkie dane w jednym miejscu, na bieżąco.
Spółka mocno poprawiła sprzedaż mieszkań w II kwartale. Liczy na udane II półrocze.
Dziś taniej kupić biurowiec niż budować nowy. Chcemy kupować biurowce, których wartość można podnieść przez modernizację lub skonwertować, na przykład na cele mieszkaniowe – mówi Tomasz Lisiecki, dyrektor zarządzający spółki TriGranit.
Deweloperzy zorientowali się, że ich głównymi klientami są nabywcy kredytowi, bo najzamożniejsi wolą kupować za granicą, flipperzy wyparowali. Przybywa lokali w segmencie popularnym – mówi Marek Wielgo, analityk portalu Rynekpierwotny.pl.
Budujący w kilkunastu miastach deweloper sprzedał w II kwartale 708 lokali, a w całym półroczu 1403. Druga część roku musi wypaść znacznie lepiej, jeśli ma zostać osiągnięty cel zakładający zawarcie w sumie 3,1–3,3 tys. umów. Zarząd podtrzymuje taki scenariusz.
Za nami druga obniżka stóp procentowych i trwa hamowanie nowych inwestycji, ale jednocześnie oferta mieszkań jest na rekordowym pułapie. Czy są przesłanki, by ceny mieszkań rosły, czy pozostawały stabilne z presją na korektę?