Z najnowszych danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że w listopadzie 2017 r. polski sektor bankowy zarobił 1,09 mld zł, czyli o 15,6 proc. więcej niż rok temu. To dobry wynik, choć tempo poprawy nie jest aż tak wielkie jak w październiku, kiedy sektor zanotował aż 56-proc. wzrost, do 1,18 mld zł (ale zadecydowały wtedy o tym efekty niskiej bazy).
Skąd poprawa zysków?
Zadecydowały o tym rosnące dochody – wynik odsetkowy urósł aż o prawie 29 proc., do 3,62 mld zł, z opłat i prowizji zaś o prawie 22 proc., do 1,09 mld zł. Jednak dynamiki te są mocno zaburzone, ponieważ rok temu w listopadzie doszło do pewnych zmian w ujęciu danych sektora bankowego przez NBP i KNF (prawdopodobnie związane z przejęciem części podstawowej BPH przez Aliora) i listopadowy wynik odsetkowy oraz prowizyjny sektora były zaniżone. Realne dynamiki są bliższe odpowiednio 12 proc. i 9 proc.
Dochody w listopadzie urosły, ale i koszty działania. I to dość wyraźnie, bo o 33 proc., do 2,75 mld zł, ale i w tym przypadku zadecydował efekt niskiej, jednorazowej, bazy sprzed roku. Tegoroczny poziom kosztów w listopadzie jest już „znormalizowany" (choć faktycznie nieco wyższy niż w poprzednich miesiącach). Nadal wzrosły koszty pracownicze lekko wzrosły, ale ogólnego zarządu są stabilne. W listopadzie saldo odpisów na kredyty i pożyczki wyniosło 904 mln zł, czyli urosło o 76 proc. I choć należy pamiętać o niskiej bazie sprzed roku (zmiany w ujęciu danych sektorowych), to jest to wyraźnie najwyższy poziom odpisów sektora w tym roku (w grudniu, jak zwykle pod koniec roku, może być jeszcze większy mimo dobrej koniunktury gospodarczej). W efekcie wynik na działalności operacyjnej urósł o 5,2 proc., do 1,48 mld zł.
Ile będzie w całym roku?
Po jedenastu miesiącach sektor zarobił netto 12,8 mld zł, czyli o 2,1 proc. mniej niż rok temu. Wynik odsetkowy wzrósł o 9,6 proc. do 38,7 mld zł, zaś z tytułu opłat i prowizji o 9,4 proc., do 3,8 mld zł. Wynik działalności bankowej wyniósł 56,2 mld zł, czyli wzrósł 3,8 proc. Koszty działania sektora wzrosły o 4 proc. do 30,0 mld zł (odpowiada za to listopadowy wzrost). Odpisy aktualizujące z tytułu utraty wartości aktywów finansowych wyniosły 7,0 mld zł, rosnąc o 9,1 proc. (tu także listopad przyśpieszył tempo).
Zakładając, że w grudniu sektor wypracuje 1,1 mld zł (tak jak w listopadzie), to w całym roku zarobek sięgnie 13,9 mld zł. Byłby to wynik identyczny jak 13,9 mld zł wypracowane w 2016 r. (ale wtedy ponad 1,6 mld zł netto przyniosła jednorazowa transakcja z Visą, a podatek bankowy płacony był dopiero od lutego, czyli za 11 miesięcy, w tym roku więc obciążenia podatkowe były większe, a dodatkowych dochodów zabrakło). Po oczyszczeniu o te elementy zysk w 2017 r. na poziomie 13,9 mld zł byłby o blisko 15 proc. wyższy niż w 2016 r. To zasługa szybko rosnących dochodów (wynik odsetkowy zwiększył się o 11 proc., prowizyjny o ponad 8 proc.) oraz stabilnych kosztów działania i ryzyka (choć w ostatnich miesiącach widać wyższy wzrost w tych poziomach kosztowych).