Alior w czwartek, 8 marca, przedstawi wyniki za IV kwartał 2017 r. już. W tym okresie wypracował 142 mln zł zysku netto – wynika ze średniej prognoz domów maklerskich, zebranych przez „Parkiet". To wynik gorszy o 61 proc. niż rok temu i o 25 proc. niż w III kwartale.
Zysk spada, ale... Spadek raportowanego zysku netto będzie zasługą wysokiej bazy porównawczej spowodowanej zdarzeniami jednorazowymi. Rok temu w IV kwartale bank zanotował duży dodatkowy zysk z okazyjnego nabycia podstawowej działalności Banku BPH, pomniejszyły go przy okazji rezerwy restrukturyzacyjne, ale łącznie pozytywny efekt był duży i zysk netto sięgnął aż 369 mln zł w porównaniu z ok. 90 mln zł, które bank wypracowywał w pozostałych kwartałach. Z kolei w III kwartale 2017 r. zysk również był bardzo wysoki i wyniósł 190 mln zł, głównie za sprawą sprzedaży portfela NPL i niższych od oczekiwanych kosztów integracji z BPH (IV kwartał powinien być ostatnim, w którym będą miały istotny wpływ). Według szacunków analityków zysk netto w IV kwartale rzędu 142 mln zł byłby o ok. 10 proc. lepszy od oczyszczonego sprzed roku.
O poprawie wyników świadczą rosnące dochody. Alior w IV kwartale mógł mieć 742 mln zł wyniku odsetkowego, więcej o 24 proc. niż rok temu i o 2 proc. niż w poprzednim kwartale, oraz 113 mln zł prowizyjnego, więcej o 23 proc. niż przed rokiem i o 10 proc. niż w III kwartale. Na wynik odsetkowy pozytywnie powinien wpłynąć dalszy szybki wzrost kredytów (łącznie mógł urosnąć przez rok o 12 proc. a w ciągu kwartału o 3 proc., to największe tempo na rynku) i stabilnej marży odsetkowej netto (mogła wynieść ok. 4,75 proc. wobec 4,77 proc. w III kwartale i 4,73 proc. rok temu). Z kolei poprawa wyniku prowizyjnego mogła być możliwa dzięki wyższym wpływom z bankassurance, dochodom z kart i innym opłatom.
Koszty i odpisy znakiem zapytania
Ostatnie kwartały w Aliorze obarczone były dodatkowymi kosztami wynikającymi z integracji BPH (konsolidowanego od listopada 2016 r.). Zdaniem analityków koszty operacyjne wyniosły w IV kwartale 462 mln zł, o 35 proc. mniej niż rok temu i o 14 proc. więcej niż w poprzednim (baza odpowiednio była zawyżona i zaniżona). Wzrost kosztów wobec poprzedniego kwartału może wynikać z efektów sezonowych i ostatnich już wydatków na integrację.
Alior, z powodu natury swojego biznesu skupiającego się na pożyczkach gotówkowych oraz kredytowaniu małych firm, ma nie tylko wysokie marże odsetkowe, ale też wysokie koszty ryzyka. Według prognoz odpisy w IV kwartale wyniosły 252 mln zł, czyli były takie same rok temu i o 20 proc. wyższe niż w III kwartale. Niektórzy analitycy obawiają się dodatkowych odpisów na farmy wiatrowe. Koszty ryzyka mogły wynieść 198 pb., czyli byłyby niższe niż rok temu (wyniosły 248 pb) i w wyższe niż zaniżone w poprzednim kwartale (171 pb).