Dla porównania kurs akcji BGŻ BNP Paribas na GPW wynosi 63 zł, ostatnio oscylował w przedziale 60-67, choć warto pamiętać o niskiej płynności handlu. W ofertach prywatnych z wyłączeniem prawa poboru wyemituje 2,5 mln akcji serii J (skierowano je do inwestorów instytucjonalnych) oraz 10,8 mln akcji imiennych serii K (skierowanych do BNP Paribas, francuskiego głównego akcjonariusza polskiego banku). Obecnie kapitał tego szóstego co do wielkości banku w Polsce dzieli się na 84,2 mln sztuk.
Oferta banku nie powiodła się jednak biorąc pod uwagę inwestorów innych niż główny akcjonariusz – 2,46 mln walorów serii J ostatecznie obejmie także BNP Paribas. Wcześniej podano, że w razie nie objęcia akcji serii J przez inwestorów instytucjonalnych, BNP Paribas obejmie również te akcje, tak aby łączna wartość akcji nowej emisji nie była niższa niż 800 mln zł. Oznacza to, że bankowi nie uda się spełnić najbliższych wymogów dotyczących free floatu stawianych mu przez KNF. Do końca tego roku musi go zwiększyć z obecnych 11,7 proc. do 12,5 proc. (ale do końca 2020 r. free float ma urosnąć już do 25 proc.).
Bank potrzebuje 800 mln zł, aby spełniać nowe wymogi kapitałowe określone dla sektora bankowego przez KNF. Na koniec roku bank miał sporo, bo 6,6 mld zł kapitału podstawowego, ale nie spełniał wymogów dotyczących wskaźników wypłacalności. Skonsolidowany wskaźnik Tier I wyniósł 10,7 proc., a TCR 13,6 proc., odpowiednio o 0,9 pkt proc. i 0,1 pkt proc. poniżej wymogów.
BGŻ BNP Paribas szykuje jeszcze jedną emisję akcji, tym razem posłuży sfinansowaniu przejęcia Raiffeisen Polbanku, dziesiątego co do wielkości banku w Polsce, które zaplanowane jest na IV kwartał tego roku (zapłaci za niego 3,25 mld zł).