W II kwartale 2018 r. mBank miał 287 mln zł zysku netto, czyli o 2,1 proc. mniej niż zakładała średnia prognoz PAP (294 mln zł). Wynik jest lepszy niż rok temu o 7 proc., ale gorszy od poprzedniego kwartału o 30 proc. (wtedy zysk sięgnął aż 411 mln zł z powodu jednorazowego zysku ze sprzedaży części spółki mFinance zajmującej się ubezpieczeniami). Rano notowania banku lekko tracą, o 0,8 proc., do 419,8 zł.
Dochody nie zaskoczyły. Wynik odsetkowy wyniósł 854 mln zł i był zgodny z oczekiwaniami analityków/ Wynik wzrósł o 11,7 proc. rok do roku i 4,7 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem.
Marża odsetkowa spadła do 2,56 proc. wobec 2,59 proc. kwartał wcześniej.
Wynik z prowizji wyniósł 249 mln zł i był 1,9 proc. powyżej oczekiwań rynku. Wynik spadł o 1,4 proc. rok do roku i 7,4 proc. wobec pierwszego kwartału (skutek sprzedaży części biznesu ubezpieczeniowego). Powtarzalne zyski z operacji finansowych, wymiany i pozaoperacyjne były wyższe od wypracowanych w poprzednich okresach. Łącznie dochody banku urosły przez rok o 12 proc., do 1,21 mld zł, i zmalały kwartalnie o 12 proc., rezultat był nieznacznie wyższy od prognoz.
Widoczny jest wzrost kosztów działalności, ale wolniejszy niż przychodów. Wydatki banku urosły o 4.9 proc. w ciągu roku, zmalały kwartalnie o 15 proc. (w pierwszych trzech miesiącach koszty były podbite przez składkę na BFG), były jednak nieco niższe od oczekiwań rynkowych. Wynik operacyjny poprawił się w ciągu roku o 24.8 proc. Współczynnik koszty/dochody (bez podatku bankowego) wyniósł 42.1 proc. i był niższy niż w I kw. 2018 roku o 1.4 pp (-4.3pp r/r).