Akcje Alior Banku potaniały przez pięć sesji o 9 proc., do 61,95 zł. Od początku roku przecena sięga 22 proc. – Jedną z przyczyn słabości notowań może być to, że inwestorzy przestraszyli się podwyższenia kapitału koniecznego do sfinansowania ewentualnego przejęcia Euro Banku. Jednak transakcja ta wydaje mi się mało prawdopodobna, bo na emisję akcji Alior musiałby uzyskać zgodę swoich akcjonariuszy, wśród których spora część to OFE, dla których problemem jest zmieszczenie w ramach pułapu inwestycyjnego trzech spółek z grupy: PZU, Pekao i Aliora. Objęcie emisji akcji i zwiększanie zaangażowania w tym ostatnim oznaczałoby konieczność zmniejszenia udziału w PZU i Pekao, czyli w atrakcyjnych spółkach, do czego mogą nie być skłonni – mówi Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego.
Zaznacza, że byłby zdziwiony, gdyby się okazało, że Alior jest gotów negocjować kolejną możliwą transakcję zaraz po tym, jak zakończył rozmowy w sprawie fuzji z Pekao. Prezes Aliora Katarzyna Sułkowska bezpośrednio nie skomentowała doniesień w sprawie Euro Banku, ale podtrzymała, że Alior przygląda się rynkowi.
– Euro Bank nie jest instytucją konieczną Aliorowi, który już ma doświadczenie w consumer finance. Nie sądzę, aby przejęcie Euro Banku przyniosło istotną wartość także ze względu na jego sytuację płynnościową. O ile przejęcie BPH oceniałem pozytywnie, m.in. dlatego, że Alior kupował także nadwyżkę depozytów, o tyle Euro Bank ma finansowanie od swojej matki. Musiałoby ono zostać spłacone i zastąpione nowym, więc Alior musiałby wydać pieniądze nie tylko na zakup akcji, ale też na zebranie depozytów, aby uzupełnić lukę w finansowaniu, co stanowiłoby dodatkowy koszt. Zarząd Aliora pewnie zdaje sobie z tego sprawę i byłbym mocno zaskoczony, gdyby doszło do transakcji – mówi Powierża.
Przecena Aliora przyśpieszyła jednak w dzień publikacji informacji, że dołączył do BZ WBK, Millennium i Credit Agricole, wymienianych jako zainteresowane Euro Bankiem. Zdaniem analityków rynek jest w takim stanie, że każda potencjalnie negatywna wiadomość jest dyskontowana, a spadki notowań Aliora w tym momencie to raczej miara słabości rynku niż szacowanego przez rynek prawdopodobieństwa przejęcia Euro Banku.