Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– W obecnej sytuacji makroekonomicznej nowa regulacja nie będzie dla polskiego sektora bankowego wielkim problemem, ale w długim terminie będzie stanowić wyzwanie pod względem zarządzania portfelem NPL. Teraz sektorowi sprzyja silny wzrost gospodarczy i dobra sytuacja na rynku pracy, ale jesteśmy na szczycie cyklu koniunkturalnego i poprawa z ostatnich lat wskaźników NPL nie będzie kontynuowana wiecznie – ocenia Łukasz Jańczak, analityk Ipopemy Securities.
Wskaźnik NPL polskiego sektora bankowego systematycznie spadał w ostatnich latach i teraz wynosi 6,8 proc., gdy jeszcze sześć lat temu sięgał 9 proc. Analitycy szacują, że gdyby nie wprowadzenie nowego standardu rachunkowości IFRS 9, dotyczącego ujmowania rezerw kredytowych, wskaźnik mógłby być nawet o blisko 1 pkt proc. mniejszy niż obecnie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy procentowe, jednak na razie sektor wydaje się zupełnie na te posunięcia niewrażliwy. Sprawdzamy, jak długo potrwa ta „odporność” i jakie są perspektywy rentowności banków w obliczu dalszego luzowania polityki pieniężnej – prognozuje się jeszcze dwie obniżki w tym roku.
Rynek kredytów hipotecznych już odczuwa pozytywne skutki wcześniejszych decyzji w polityce pieniężnej. Kredytobiorcy czekają na więcej.
Regulacje podatkowe dotyczące listów zastawnych mogłyby obniżyć ceny kredytów mieszkaniowych – ocenia środowisko bankowe.
Do 2035 roku cyfrowo biegłe pokolenia Z i alfa będą stanowić znaczącą część klientów, za to „boomersów” będzie ubywać. To stawia banki przed wyzwaniem: jak pogodzić różne oczekiwania tych grup.
Dane za maj potwierdzają odbicie na rynku pożyczek mieszkaniowych mimo wciąż drogiego kredytu. Konsumenci liczą na kontynuację obniżek stóp procentowych.
To nie będzie uderzenie w „złe banki”, to nie będzie windfall tax – zastrzega minister finansów Andrzej Domański. Ale i tak chce wyciągnąć z sektora do 2 mld zł, czyli 5 proc. rocznych zysków.