Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Posłowie Klubu Kukiz'15 zaproponowali, aby w nowelizacji ustawy – Prawo bankowe przywrócić poprzednie brzmienie ustawy, sprzed marca tego roku, dotyczące zapisów o uzyskaniu przez bank zgody właściciela nieruchomości na przeniesienie wierzytelności zabezpieczonej hipotecznie. Sprawa była głośna, bo frankowicze błędnie interpretowali ją jako odebranie klientom prawa do sprzeciwu, w razie gdyby bank przenosił wierzytelność do innego podmiotu.
Zdaniem ekspertów przyjęcie propozycji Klubu Poselskiego Kukiz'15 spowodowałoby jeszcze większą niepewność prawną niż przed marcową zmianą. – Pojawiłoby się znowu zamieszanie dotyczące tego, jak należy interpretować przepisy. Dotychczasowe prawo, to sprzed marcowej nowelizacji, pozostawiało pewne pole do interpretacji, czy banki potrzebują zgody dłużnika do przeniesienia hipoteki w trybie przewidzianym w prawie bankowym. Biorąc pod uwagę skalę, najczęściej dotyczyło to wpisu nowego wierzyciela hipotecznego przy przenoszeniu portfeli kredytów mieszkaniowych z banku uniwersalnego do należącego do niego banku hipotecznego – wyjaśnia adw. Małgorzata Chruściak z kancelarii EY Law. Podkreśla, że omawiany przepis nie daje bankom żadnych specjalnych uprawnień w stosunku do innych wierzycieli. To jedynie techniczny zapis pozwalający bankom na uniknięcie konieczności poświadczania notarialnego dokumentów przy przenoszeniu wierzytelności. Nie ma więc żadnego związku ze sprawą kredytów frankowych i ewentualną ich sprzedażą firmom windykacyjnym.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy procentowe, jednak na razie sektor wydaje się zupełnie na te posunięcia niewrażliwy. Sprawdzamy, jak długo potrwa ta „odporność” i jakie są perspektywy rentowności banków w obliczu dalszego luzowania polityki pieniężnej – prognozuje się jeszcze dwie obniżki w tym roku.
Rynek kredytów hipotecznych już odczuwa pozytywne skutki wcześniejszych decyzji w polityce pieniężnej. Kredytobiorcy czekają na więcej.
Regulacje podatkowe dotyczące listów zastawnych mogłyby obniżyć ceny kredytów mieszkaniowych – ocenia środowisko bankowe.
Do 2035 roku cyfrowo biegłe pokolenia Z i alfa będą stanowić znaczącą część klientów, za to „boomersów” będzie ubywać. To stawia banki przed wyzwaniem: jak pogodzić różne oczekiwania tych grup.
Dane za maj potwierdzają odbicie na rynku pożyczek mieszkaniowych mimo wciąż drogiego kredytu. Konsumenci liczą na kontynuację obniżek stóp procentowych.
To nie będzie uderzenie w „złe banki”, to nie będzie windfall tax – zastrzega minister finansów Andrzej Domański. Ale i tak chce wyciągnąć z sektora do 2 mld zł, czyli 5 proc. rocznych zysków.