Pekao miał w II kwartale 582 mln zł zysku netto, czyli o 1 proc. więcej od średniej prognoz analityków. Rezultat ten jest wyższy o blisko 8 proc. niż rok temu i aż 140 proc. niż w poprzednim kwartale (wtedy wyniki sektora obniżył skokowy wzrost składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny). Zysk netto po wyłączeniu kosztów BFG oraz rezerwy restrukturyzacyjnej, wzrósł przez rok o 11 proc. Wskaźnik ROE za II kwartał urósł do 10,1 proc. z 9,5 proc. rok wcześniej. Rano kurs akcji Pekao zyskuje 1,4 proc., do 99 zł.
Dochody rosną
- Wyniki Pekao w II kwartale ukształtowały się na poziomie nieco powyżej oczekiwań rynkowych. Wzrost odpisów na rezerwy został zrekompensowany zwiększeniem dochodów. Na uwagę zwraca dodatnia dynamika przychodów prowizyjnych. Nieznacznie rozczarowują wolumeny, zwłaszcza ich kwartalnych przyrost, który był niższy niż u konkurentów. Wyniki oceniamy jako niezłe, pod względem jakości plasujące się one w środku stawki. Roczny współczynnik P/E dla rezultatów wyniósł w II kwartale 11.0, czyli stosunkowo nisko – ocenia Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM.
Wynik odsetkowy był o 2 proc. powyżej prognoz, wyniósł 1357 mln zł, czyli urósł przez rok o blisko 10 proc. a kwartalnie o 4,4 proc. Marża odsetkowa wynosi 2,86 proc., czyli pozostaje na poziomie z poprzedniego kwartału. Wynik z opłat i prowizji lekko, bo o 1 proc., przekroczył prognozy i wyniósł 633 mln zł. Oznacza to wzrost roczny o 2,5 proc. i kwartalny o blisko 5 proc. Bank zanotował wysoki wzrost w ujęciu rocznym opłat od kredytów, kart i FX, niższy był natomiast poziom prowizji za zarządzanie aktywami oraz z tytułu usług brokerskich, co jest bolączką całego rynku.
Koszty działania wyniosły 971 mln zł, zgodnie z oczekiwaniami, urosły przez rok o ponad 4 proc. a kwartalnie zmalały o 23 proc. dzięki niższej składce na BFG. Wskaźnik koszty/dochody (z wyłączeniem zdarzeń jednorazowych) w całym półroczu spadł o ponad 2 pp. do 42,9 proc., zarząd podtrzymuje realizację strategicznego celu na 2020 r., czyli wskaźnika poniżej 40 proc.
Saldo rezerw wyniosło 177 mln zł, czyli okazało się o 18 proc. wyższe od prognozowanych. Oznacza to wzrost o 43 proc. w ujęciu rocznym i 62 proc. w kwartalnym. Koszty ryzyka w I połowie 2019 roku wyniosły 38 pb, podczas gdy rok wcześniej były na poziomie 35 pb. W samym II kwartale wyniosły one 47 pb wobec 35 pb w poprzednim. Bank podtrzymuje cel kosztów ryzyka poniżej 45 pb na cały rok. Wskaźnik kredytów zagrożonych zmalał do 5,1 proc. z 5,7 proc. rok temu i 5,3 proc. w marcu. Pokrycie rezerwami nadal wynosi około 81 proc., jest jednym z najwyższych w sektorze.