Pandemia koronawirusa i będąca sposobem na walkę z nim izolacja społeczna to dobra okazja, by polski sektor finansowy, będący już zaawansowany pod względem technologii i zdalnego dostępu, jeszcze się w tym poprawił.
Banki węzłem uwierzytelniającym
Jednym z największych problemów trapiących Polaków w sieci jest zatwierdzanie dokumentów i potwierdzanie tożsamości. Potrafiące weryfikować tożsamość swoich klientów banki mogą być pomocne w rozwoju elektronicznego podpisu kwalifikowanego. Takie rozwiązanie, wykorzystujące technologię chmurową, opracowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Pozwala podpisywać wszystkie umowy i pisma w wersji elektronicznej, w formacie PDF. W odróżnieniu od standardowego e-podpisu Szafir, mSzafir nie wymaga stosowania czytnika i karty kryptograficznej. Jego użytkownicy mogą skorzystać z certyfikatów w wersji umożliwiającej jednorazowe użycie i z długim terminem ważności – rocznym lub dwuletnim, z wybranym limitem podpisów. Przed wydaniem certyfikatu w chmurze konieczne jest potwierdzenie tożsamości użytkownika, ale w przypadku mSzafir do jednorazowego podpisywania tożsamość można zweryfikować zdalnie, bez wychodzenia z domu, przy pomocy bankowości elektronicznej.
– Zaawansowanie cyfrowych usług i procesów, charakterystyczne dla sektora bankowego, staje się coraz bardziej powszechne we wszystkich dziedzinach gospodarki. W tej chwili doświadczamy wymuszonego okolicznościami przyspieszenia w tym obszarze – mówi Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP. Instytucja ta udostępniła niedawno mSzafir swoim klientom za darmo do końca kwietnia. Niebawem dołączą kolejni.
– Prowadzimy zaawansowane rozmowy z innymi bankami działającymi w Polsce, aby zapewnić dostęp do mSzafir jak najszerszemu gronu klientów. Banki, które już są podłączone do mojeID i w związku z tym są również technicznie gotowe do umożliwienia swoim klientom skorzystania z mSzafir, są najbliżej realnego udostępnienia tej usługi. Wiemy także, że banki i grupy bankowe, które planowały wdrożenie usług mojeID i mSzafir, obecnie przyspieszają prace z tym związane – informuje Piotr Alicki, prezes KIR.
Spółka ta, oprócz tradycyjnego podpisu elektronicznego Szafir oraz mSzafir, proponuje też klientom banków inne usługi dostępne zdalnie. – Przykładem jest mojeID, czyli wirtualny sposób potwierdzania tożsamości, pozwalający na uzyskanie dostępu do usług świadczonych online przez dostawców korzystających z rozwiązania KIR. Potwierdzenie to odbywa się poprzez bankowość internetową na podstawie danych, które zostały wcześniej sprawdzone przez zaufany podmiot, czyli dostawcę tożsamości, w tym wypadku bank – mówi Alicki. Taka weryfikacja tożsamości za pomocą banku pozwala na bezpieczne potwierdzenie w trybie online, że osoba logująca się do danego systemu jest rzeczywiście tym, za kogo się podaje, bez konieczności skanowania dokumentów tożsamości, korzystania z kamerki czy przesyłania danych biometrycznych. Z usługi mojeID mogą korzystać klienci PGNiG i Diners Club Polska czy pacjenci Medicovera. Jej wyróżnikiem jest możliwość podłączenia się do Węzła Krajowego i Profilu Zaufanego.