Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów otrzymuje skargi od konsumentów, którzy w wyniku oszustwa stracili pieniądze z konta. Opisuje przypadek klienta, który wystawił na sprzedaż przedmiot na portalu aukcyjnym i po kilku minutach otrzymał wiadomość od osoby, która była zainteresowana zakupem. „Byliśmy pewni, że korespondujemy z klientem, który chce od nas kupić towar. Przesłano nam potwierdzenie przelewu, mieliśmy podać numer karty i naprawdę nie było to dziwne dla mnie, ponieważ przy zakupie biletów też podawałam wszystkie dane z karty. Nic mnie nie niepokoiło. Po pewnym czasie zalogowałam się na konto i zobaczyłam, że zniknęły pieniądze" – tak swoją historię opisał poszkodowany konsument.
To jedna z wielu skarg dotycząca kradzieży pieniędzy z konta, która dotarła do UOKiK. Problemem jest utrata oszczędności oraz nieuznawanie reklamacji przez bank. Najczęściej zgłoszenia dotyczą podszywania się pod pracownika infolinii danego banku, portal aukcyjny lub sprzedażowy, podrobienia strony internetowej.
Urząd przypomina, że obowiązkiem banków jest rzetelna analiza reklamacji konsumenta. Zgodnie z ustawą o usługach płatniczych, bank w terminie jednego dnia roboczego powinien oddać konsumentowi skradzioną kwotę i wyjaśnić sprawę. Jeżeli klient w jakimś stopniu ponosi odpowiedzialność za utratę gotówki, bank po dokonaniu zwrotu środków konsumentowi powinien ocenić na ile to on przyczynił się do utraty pieniędzy. Wówczas bank może domagać się od konsumenta zwrotu części zwróconych środków. Rozliczenie powinno nastąpić następnego dnia liczonego od momentu wystąpienia incydentu lub dokonania zgłoszenia przez klienta. Jeśli bank odmawia zwrotu środków, gdyż podejrzewa, że konsument padł ofiarą oszustwa, powinien sam informować organy ścigania. Bank nie może odmawiać zwrotu środków i jednocześnie uzależniać tego od zgłoszenia przez konsumenta sprawy na Policję.
- Chciałbym przestrzec konsumentów, aby nie podawali numeru karty i kodu karty oznaczonego literami CVV lub CVC, które ułatwią oszustom kradzież naszych pieniędzy. Nie klikajmy w podejrzane linki do płatności, które dostajemy SMS-em lub na komunikatorach. Do wykonania wpłaty wystarczy wskazać kupującemu numer konta bankowego. Portale aukcyjne dysponują najczęściej bezpiecznymi metodami płatności. Bankom przypominam, że powinny rzetelnie analizować każdy przypadek nieautoryzowanej transakcji, a nadużycia zgłaszać organom ścigania – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Jeżeli oszuści wykonywali nieautoryzowane transakcje z konta, należy jak najszybciej skontaktować się z bankiem za pośrednictwem infolinii, zgłosić taką transakcję, zmienić dane do logowania do aplikacji bankowej i bankowości elektronicznej oraz zastrzec kartę. Następnie zawiadom policję. Gdy reklamacja zostanie odrzucona, złóż wniosek do Rzecznika Finansowego lub miejskiego albo powiatowego rzecznika konsumentów o pomoc w rozwiązaniu indywidualnej sprawy.