Z informacji „Parkietu” wynika, że rozmowy w sprawie przejęcia właściciela Diverse już się rozpoczęły. Dlaczego właściciele Etosa chcą oddać kontrolę nad firmą, która jeszcze w 2007 r. miała ponad 213 mln zł obrotów i wypracowała 1,3 mln zł zysku netto? Jak przekonuje osoba blisko związana z Etosem, właściciel marki Diverse boryka się z poważnymi problemami finansowymi. – Etos traci płynność, pojawiają się zatory płatnicze w rozliczeniach z dostawcami towarów – mówi.
[srodtytul]Problemy z bankiem[/srodtytul]
Aby uratować firmę przed bankructwem, jej władze zwróciły się do LPP z ofertą sprzedaży. Pytanie, czy giełdowa spółka jest zainteresowana przejęciem właściciela Diverse. Problemem może być między innymi dług Etosu. Z naszych ustaleń wynika, że kredytujący firmę Raiffeisen Bank domaga się od niej natychmiastowej spłaty zadłużenia. – Zarząd prowadzi rozmowy z bankiem w sprawie odłożenia spłaty długu – twierdzi nasz rozmówca. Decyzja w sprawie ewentualnego kupna Etosu przez LPP zależeć ma od rezultatu negocjacji z Raiffei-senem.
Nie udało się nam skontaktować z przedstawicielami firmy Etos. Pytane przez nas osoby z branży odzieżowej przyznają, że dochodzą do nich sygnały o możliwych problemach finansowych Etosa. Co na to LPP? – Co do zasady nasza firma dopuszcza możliwość rozwoju także przez akwizycje. Jest to powszechnie stosowane rozwiązanie. Obecnie w temacie przejęć skupiamy się głównie na zagadnieniach związanych z połączeniem z Artmanem – mówi Dariusz Pachla, wiceprezes LPP. Na początku czerwca odbędą się walne zgromadzenia w obydwu spółkach w sprawie ich połączenia. W ostatnich wypowiedziach Pachla podkreślał, że firma nie planuje przeprowadzenia w tym roku żadnych kolejnych akwizycji.
[srodtytul]Przejęcie Diverse wzmocnieniem dla LPP?[/srodtytul]